id: fu7edu

Stwardnienie zanikowe boczne- choroba postępuje !

Stwardnienie zanikowe boczne- choroba postępuje !

Nasi użytkownicy założyli 1 222 586 zrzutek i zebrali 1 338 869 327 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Życie mojego dziadka zmieniło się o 180 stopni, gdy zachorował na nieuleczalną chorobę- STWARDNIENIE ZANIKOWE BOCZNE. Całe życie to on pomagał osobom, które tego potrzebowały. Teraz to on potrzebuje pomocy!


Dla wyjaśnienia napiszę, że to choroba neurodegeneracyjna, co oznacza w tym przypadku postępujące uszkodzenie komórek nerwowych odpowiedzialnych za ruch w rdzeniu kręgowym, pniu mózgu oraz w korze mózgowej, co ostatecznie prowadzi do zaniku wszystkich funkcji mięśni..


Ja jako wnuczka zorganizowałam zbiórkę, na rzecz nowego wózka inwalidzkiego i krzesełka schodowego dla niepełnosprawnych. Jak wiadomo nie są to małe pieniądze, a ja mając małą córeczkę nie mam funduszy na tak drogie wydatki.


Dziadek mieszka w domu, w którym trzeba pokonać duże schody, aby dostać się na zewnątrz. Jednakże problem pojawią się już tutaj, gdyż choroba postępuje szybko a mój kochany dziadek już samodzielnie się nie porusza. Poprostu jego każdy dzień wygląda tak samo- w domu. Bez możliwości wyjścia na podwórko, czy też spotkaniu z kimkolwiek. Jeździ na wózku inwalidzkim, jak widać na zdjęciu w stanie wymagającym już jego zmiany jak widać na zdjęciu. Ręczny wózek inwalidzki przysługuje osobie dorosłej raz na 5 lat, co w tym przypadku jest ogromem czasu...

Aby mógł wydostać się z domu, potrzebujemy zamontowania krzesełka schodowego. Uwierzcie mi, że dziadek jest jedną z najważniejszych osób w moim życiu i zrobię wszystko, aby pomóc mu spełnić jego marzenie wyjścia z domu. Zawsze byliśmy ze sobą blisko. Na zdjęciu zbiórki on ze swoją małą prawnuczką (moją córką) radośnie się uśmiecha, i serce mi pęka gdy pomyśle, że miałoby go nie być na jej chrzcinach, czy każdej innej ważnej okazji.


On kocha przyrodę, kiedyś spędzał każdą wolną chwile w ogrodzie. Z bólem serca słuchałam, gdy mówił mi, że jego marzeniem byłoby znów spędzić chociaż jeden dzień na zewnątrz.

Gdy jeszcze mógł zejść po schodach z czyjąś pomocą, jeździł kilka razy w tygodniu do hospicjum. Spędzał z ludźmi stamtąd czas, pisał im wiersze i jeździł na spotkania. Jak wcześniej wspomniałam, zawsze pomagał osobom, nawet wtedy gdy sam już chorował.

Na chwile obecną mój dziadek spędza każdy dzień w domu. Jego pasją jest pisanie wierszy.

Udziela się na wielu portalach, nawet jakiś czas temu opublikowana została książka w której jest kilka wierszy jego autorstwa.

Niestety nie może uczestniczyć w żadnych spotkaniach, ponieważ poprostu nie ma jak wydostać się z własnego domu...

Weryfikacja konta trwa 2 dni robocze. Dziękuje każdej osobie, która zdecyduje się wspomóc finansowo !

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 1

 
1 zł

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!