id: fv4hs2

Pomóż mi ratować Pixelka

Pomóż mi ratować Pixelka

Nasi użytkownicy założyli 1 154 042 zrzutki i zebrali 1 198 974 678 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Kochani

    Mam wyniki z rezonansu Pixelka.

    W głowie nie znaleziono żadnych cyst ani guza.

    Więc wiem tylko tyle, że tam jest czysto.

    Więc skąd te napady padaczki ?? Skąd jego dziwne zachowanie teraz- mordowanie zabawek, łapanie niewidocznych much, polowanie na coś czego nie ma, zjadanie rzeczy niejadalnych ??

    Dlaczego mozna mu palec wsadzić do oka a on reaguje dopiero po chwili??

    Czy to padaczka idiopatyczna czy może efekt toksoplazmozy??

    Ostatnia nadzieja w neurologu, może on odpowie na te pytania .

    Załączam Wam opis. I z jednej strony ulga, ze to nie guz a z drugiej wciąż wiele niejasności......

    I dodaję też rachunek za rezonans

    fc9c2fab2cd855ca.pngce64b3f585c3de05.jpeg

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

WALCZĘ O MOJEGO PIXELKA

edit 30.12.2020

Przyszedł wynik z toksoplazmozy i kociej koronawirozy.

Korony nie ma, ale na toksoplazmozę mamy wynik dodatni 🙁 🙁 🙁Wszystko wskazuje ( choć nie jednoznacznie, bo potrzeba rezonansu) ,ze Pixelek ma postać nerwową toksoplazmozy.

Możemy zakładać ,że ma w mózgu cystę, której to zawdzięczamy jego stan. Ale tylko rezonans może tak na prawdę dać nam jasną odpowiedź. Czeka nas 8 tygodni leczenia antybiotykiem.

I o ile tokso mozna wyleczyć to nie ma żadnych gwarancji, że ewentualne uszkodzenia mózgu powodujące te ataki ustąpią.

Jest też taka ewentualność,że tokso swoją drogą a w głowie np guz

Pozostało mi czekać do 7 stycznia na rezonans, on rozwieje wszelkie wątpliwości.....

Pixi jak na tą chwilkę miał dziś kilka lekkich ataków, teraz śpi.

Muszę jeszcze zbadać na tokso Zenusia, mam nadzieję, że nie będziecie mi mieli za złe.... 🙁

I choćbym chciała to nie mogę powiedzieć Szczęśliwego Nowego Roku ............. 😭




edit 29.12.2020

Pixelek miał dziś test na kocią parwowirozę, czyli panleukopenię.

Test dał wynik negatywny. Kolejne choroba wyeliminowana.

Czekamy wciąż na wyniki z toksoplazmozy i kociej koronawirozy.

No i oczywiście na rezonans, ten powinien dać odpowiedź ostateczną. Leki działają, dziś bardzo spokojny dzień, nie było ataków, a Pixelek odsypia, bo wczoraj wieczorem okropnie wymiotował. Jest lekko nieskoordynowany, cały czas senny, nawet je na raty. Dobrze, że tabletki, które dostaje wyciszają te ataki i w końcu może pospać dłużej. Oby ten stan się utrzymywał jak najdłużej. Załączam rachunek za test.

Pixelek wszystkich pozdrawia i dziękuje za wsparcie i trzymanie kciuków <3

s47f9afce7360990.jpeg



edit 28.12.2020

Mój mały dzielny Pixelek wytrzymał wizytę u Pani Doktor i obyło się bez ataku, jak ostatnio.

Mamy zrobione testy FIV-FELV - ujemny,

toksoplazmoza- czekamy na wynik z laboratorium, podobnie jak z FCoV. Przed nami jeszcze badanie na panleukopenię, ale muszę poczekać jak Pixi w kuwecie zrobi dwójeczkę.

To na razie tyle jeśli chodzi o choroby zakaźne.

Mamy już umówiony termin na rezonans - 7 stycznia, dopiero!!

Nawet sobie nie wyobrażałam jak dużo kosztuje rezonans z opisem!!!!

Kochani załączam rachunek za dzisiejszą wizytę i recepty na leki.

Będę na bieżąco Was informować o jego stanie i postępach diagnostycznych , jednocześnie dziękując za dotychczasowe wsparcie.

Dziękuję po tysiąckroć ❤ ❤ ❤

t548298b68e73d44.jpeg

Pixelek ma dopiero 2,5 roku.

Znalazłam go 1 listopada 2018 w śmietniku. Właściwie to jego miauczenie usłyszał mój pies.

Pixelek był w bardzo złym stanie, wychudzony, pogryziony, brudny i chory.

Wyleczyłam go, odkarmiłam i długo szukałam mu domu.

Jednak nikt go nie chciał więc został ze mną.

Okazał się wspaniałym kompanem dla mojego starszego kota Zenka.

Pixi nigdy na nic nie chorował, aż do teraz.

4 dni temu dostał pierwszego ataku padaczkowego- zaczyna się od drżenia uszu, potem całej głowy i pyszczka.

Bardzo się ślini i oddaje mocz.

Całe całko mu drży , stoi zdezorientowany i nie wie, co się z nim dzieje.

Do tego dochodzi bardzo przejmujące miałczenie.

Gdy atak się kończy jest tak oszołomiony ,że porusza się wkoło, źrenice ma ogromne i prawdopodobnie przez chwilę nie widzi.


Zwracam się z ogromną prośbą o pomoc, ponieważ diagnozowanie jego przypadku jest kosztowne, a ja nie jestem w stanie pokryć całości jego leczenia.

Miał zrobione badania krwi, musimy zrobić testy na choroby zakaźne, toksoplazmozę, usg .

Potrzebna jest konsultacja neurologiczna, a tu trzeba będzie wykonać albo tomografię albo rezonans , a oba te badania są szalenie drogie.

Proszę , pomóż mi w walce o zdrowie mojego przyjaciela....

To taki kochany łobuziak, który umie sam otwierać drzwi, wdrapywać się tam gdzie to wydaje się niemożliwe, a przede wszystkim jest wiernym towarzyszem Zenusia i są ze sobą bardzo zżyci.....

Kocham go bardzo i serce mi pęka jak patrzę na to co się z nim dzieje , a nie umiem mu pomóc...


Na co dzień zajmuję się bezdomnymi kotami, które karmię , sterylizuję , szukam im domów.

Dla nich prowadzę stronę Moje Koty Niczyje , i na tej stronie rozliczam wszystkie rachunki za zabiegi, zakup karmy i profilaktykę .

Tak samo będzie z diagnozowaniem i leczeniem Pixelka- rachunki na stronie i tu w zbiórce.

Bardzo , bardzo proszę o pomoc, bo sama nie podołam....

Błagam z głębi serca o wsparcie dla mojego kochanego Pixelka

ra041a7e6971ed7e.jpeg

qe4535c0a8c51ae3.jpegid710a2fd6b53aba.jpegi2a5224342baebb7.jpeg


h723a8edb4edf492.jpeg

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 69

MJ
Małgosia J
200 zł
 
Dane ukryte
156,55 zł
 
Dane ukryte
100 zł
 
Dane ukryte
100 zł
AW
Aleksandra Woźny
100 zł
PI
Paula
50 zł
MS
Monika Schmidt-Iltchev
50 zł
EP
Emi P.
50 zł
 
Dane ukryte
50 zł
MS
Marcin Szymczak
50 zł
Zobacz więcej

Komentarze 3

 
2500 znaków