3.07.2025 w wyniku pożaru budynku mieszkalnego w Ząbkach, a w konsekwencji spaleniu i zalaniu - dach nad głową i cały dobytek straciła moja siostra Ania i siostrzenica Natalia.

W mieszkaniu były rzeczy wartościowe dla niej, rzeczy mojej siostry, te sentymentalne i te potrzebne do dalszego rozwoju, życia, edukacji i bytu.

Natalia właśnie dostała się na wymarzone studia fotograficzne, ma przed sobą plany na dalsze życie. Pomóżmy jej w tej trudnej sytuacji stanąć na nogi. Natalia - potraktuj tą tragedię jak drugą szansę na zmiany w Twoim życiu. Pamiętaj że wszystko można i trzeba zbudować od nowa! Masz w okół siebie ludzi, którzy okazują Ci bezinteresowne wsparcie i pomoc. Siła tkwi w Tobie, wiem że podniesiesz się do góry i niedługo będę oglądać Twoje zdjęcia, które będą pełne radości ❤️ Bo w życiu przejdziesz niejedna burzę, ale po burzy zawsze wychodzi słońce. I teraz to słońce ofiarują Ci ludzie z ogromnymi sercami. Mam nadzieję że wykorzystasz tą tragedię, żeby przekuć ją w coś dobrego. Wierzę w Ciebie, w to że się nie poddasz i kocham Cię bardzo.

Ania - tak dużo całe życie robisz dla innych. Zawsze oddawałaś wszystkim serce ❤️ a teraz to serca wraca do Ciebie. Ania od lat pomaga i wspiera innych - moja siostra, przyjaciółka na którą zawsze mogę liczyć. Jej zajęcia zumby dają innym odreagowanie, nadzieję, siłę do życia. Teraz możemy dać jej to samo - siłę, bo moc tkwi w ludziach którzy nie przechodzą obojętnie obok ludzkiej tragedii.

Od lat biegam - łącząc ultramaratony górskie ze zbiórką - teraz też z ogromnym zaszczytem pobiegnę dla mojej siostry i jej córki ❤️ Każdy ze stu dziesięciu kilometrów będzie w intencji dla Was ❤️

Apeluję do moich znajomych, do ludzi dobrej woli o pomoc i zasilanie zbiórki dla Natalii i dla mojej siostry, która straciła właśnie dobytek swojego życia.

19.07 biorę udział w biegu górskim na 110km i chcę, żeby celem tego startu była pomoc mojej rodzinie. Liczę na Was ❤️

Stan na dzień 5.07 - wiemy już jakie jest stan mieszkania - potwierdziło się najgorsze. Wszystkie pomieszczenia są spalone, całkowicie niezdatne do użytku 😔 Na ten moment moja siostra i jej córka zostaje z niczym. Nie zatrzymujemy zbiórki, zwiększamy limit i jeszcze bardziej prosimy o nagłaśnianie sytuacji.

Dziękujemy za każdą pomoc ❤️