Ratujemy Zorka - kontynuacja leczenia
Ratujemy Zorka - kontynuacja leczenia
Nasi użytkownicy założyli 1 241 005 zrzutek i zebrali 1 388 764 420 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Edit:
Wczoraj 17.10 Zorek przeszedł pilną operację usunięcia śledziony. Ostatni obraz usg ujawnił kolejne guzy. Nie można było czekać.zwlekanie groziło pęknięciem guzów lub samej śledziony. Po konsultacjach z onkologiem, internistą, chirurgiem zapadła decyzja. Okazało się ze w śledzionie jest guz 6x6cm plus klika mniejszych guzów.
Zorek dochodzi do siebie, dziś był na kontroli, pobrano mu krew, obejrzano i opatrzono ranę. Najbliższe dni będą decydujące. Mamy nadzieję, że teraz tylko dobry czas.
Koszty leczenia Zorka rosną jak szalone... jesteśmy zmuszeni zrobić dla Zorka kolejną zrzutkę, z ogromną nadzieją że i tym razem nam pomożecie.
Choroba zaatakowała kilka tygodni temu. Nagle i bez ostrzeżenia. Po wielu badaniach, analizach, wizytach u specjalistów, całej masie badań usg, rtg, specjalistycznych badaniach krwi przyszła diagnoza - szpiczak, guzy w tarczycy.
Zestawienie części kosztów leczenia we wrześniu.
Jedna z faktur za leki dla Zorka.
Przez kilkanaście dni staliśmy w miejscu ponieważ stan Zorka był na tyle poważny, że trzeba było najpierw ustabilizować wyniki.
Trafiliśmy z Zorkiem pod opiekę onkologa. Doktor Jacek Micuń po wnikliwej analizie badań wytyczył dalsze kroki w leczeniu. Zorek jest obecnie leczony sterydami i cytostatykami, które działają bezpośrednio na komórki rakowe szpiku. Cały czas weterynarze monitorują jego stan poprzez systematyczne badania krwi i badania usg.
Ogólnie po lekach stan Zorka uległ znacznej poprawie i jest dla nas światełkiem w tunelu.
I gdy już troszkę wyszliśmy na prostą pojawiło się krwawienie i skrzepy z krwią w moczu.
Kolejna wizyta na cito w lecznicy. Kolejne badania i szczęście w nieszczęściu "tylko" krwotoczne zapalenie pęcherza. Lekarze wykonali też usg nerek aby mieć pewność, że nie one są powodem krwawienia. Zorek dostał antybiotyk (taki który może przyjmować przy chemii) oraz leki przeciwbólowe , a za dwa dni jedzie na kontrolę.
Kochani chcemy zrobić wszystko aby Zorek żył w komforcie zdrowotnym, nie chcemy niczego przeoczyć, zaniedbać. Koszty leczenia są ogromne i nie mamy innego wyjścia jak prosić Was o pomoc.
Historia Zorka⤵️⤵️⤵️
Zorek pies który jest z nami prawie od 5 lat, pies w sprawie którego praktycznie nikt nie dzwonił, pies który tylko raz miał szansę na dom - wtedy nie udało się... Zorek trafił do nas blisko 5 lat temu. Zabrany z wiejskiego kojca ukrytego na skraju gospodarstwa.
Żył w tragicznych warunkach... brudny, zapchlony, z okropnymi wyłysieniami i ranami na skórze. Za dom służyła mu rozpadająca się buda, za jedzenie odpadki serwowane w brudnym garze...
W takim stanie trafił do naszego domu tymczasowego, tam rozpoczęło się nowe życie pełne miłości i ciepła. Życie którego Zorek nigdy wczesniej nie znał i do którego przez wiele miesięcy się przyzwyczajał.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!