id: fydu8s

Walka o sprawiedliwość za śmierć suczki / Walka o sprawiedliwość za śmierć suczki

Walka o sprawiedliwość za śmierć suczki / Walka o sprawiedliwość za śmierć suczki

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 222 586 zrzutek i zebrali 1 338 870 647 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Witam,


bardzo proszę o pomoc w celu zebrania kwoty 7 000zł na walkę sądową przeciwko lekarzowi weterynarii w skutek błędu medycznego jakiego się dopuścił. Nie dysponuje taką kwotą (przez pandemię nie mogę znaleźć żadnej pracy), a chociaż tyle chciałabym dla mojej suczki zrobić. Do dzisiaj ubolewam nad stratą. W grudniu 2019 pożegnałam swoją 10-letnią suczkę, dosłownie tydzień po operacji (usunięcie śledziony, sterylizacja oraz przetoczenie krwi). Mojej suczce została podana zupełnie inna krew niż ta którą zakupiłam. Oprócz tego, nagle u suczki w dniu śmierci wykryto w badaniu krwi zakażenie pierwotniakiem babesia canis, który nie pojawił się ani miesiąc przed operacją, ani tydzień przed dlatego śmiem twierdzić, że to było spowodowane tą krwią. Suczka leczyła się na niedoczynność tarczycy, niewydolność serca oraz nadciśnienie płucne. Prawdopodobnie przy takich chorobach, nie powinna być w ogóle operowana - ale człowiek nie wiedział, ufał.

Przychodnia weterynaryjna nie chciała powiedzieć dlaczego tak zrobiła - zamiast tego straszyła mnie że skieruje sprawę do sądu o zniesławienie bo wystawiłam stosowną opinie na google (którą później usunęli). Zachęcali mnie, aby skierować sprawę do Małopolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej jeśli mam jakieś zastrzeżenia co do sposobu leczenia i tak też zrobiłam w marcu tego roku (2020) - po dziś dzień nie mam żadnej odpowiedzi mimo moich telefonów, ponagleń.

Lekarze odmawiają mi pomocy aby przejrzeć dokumentacje i wydać swoją opinie. Nikt nie chce podjąć się oceny z uwagi na to, że suczka nie żyje i nie mogą jej zbadać.

Dlatego chce wziąć sprawę w swoje ręce i wynająć dobrego adwokata, który pomoże mi z tą całą sprawą.


Oprócz tego, prawdopodobnie lekarz dopuścił się przewinienia zawodowego ponieważ to on kazał mi kupić krew, transportować oraz przechowywać jak się potem okazuje po konsultacji na forum prawnym taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, gdyż krew wymaga specjalnych warunków i nawet lekka zmiana temperatury może przyczynić się do tego, że krew nie nada się do przetoczenia.


Ukryłam dane przychodni w której leczyła się suczka aby uniknąć z tego tytułu późniejszych roszczeń jeśli sprawa będzie inaczej wyglądać.

Badania krwi 14/11/2019:

zc3a2d1ac255bdd5.png



Badania krwi 30/11/2019 + grupa krwi już przed samą operacją:

ff8cfe12d70f3a49.png

n9bab35a0eadde7d.png

Badania krwi w dniu śmierci suczki, po operacji:

s24a1b6ebcaa790c.png


Krew zakupiona PRZEZE MNIE (zgodna z grupą krwi psa)


m8a95280fb4c0a82.png

Krew podana przez lekarza, zapisana w dokumentacji:

le90f263d55c990e.png



Proszę o pomoc,

za każdą złotówkę z całego serca DZIĘKUJĘ.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 6

 
Piotr
50 zł
 
Magdalena
25 zł
 
Waldemar
25 zł
 
Paulina
5 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
ukryta

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!