id: fz4taa

Bławatka przegrała z chorobą, niestety zostały długi po próbach jej ratowania

Bławatka przegrała z chorobą, niestety zostały długi po próbach jej ratowania

Nasi użytkownicy założyli 1 169 567 zrzutek i zebrali 1 218 543 849 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności2

  • 0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Edit. Bławatka odeszła 22.08.2022 😭


Bławatka jest jednym z moich 9 kotów, wszystkie niestety mają białaczkę przez co są bardziej narażone na rozwijanie się różnych chorób i gorzej je przechodzą :( Ostatnie pół roku walczyłam o jednego z nich - Gacka :( Chłoniak za okiem, do tego białaczka, niewydolność nerek i przebyte zapalenie trzustki :( Mimo że większość radziła mi go uśpić i nie męczyć, on postanowił się nie dać i teraz po radioterapii i chemioterapii jest zdrowy <3


Niestety nie mogłam się tym nacieszyć bo tydzień temu inny z moich kotów - Bławatka - zaczęła się gorzej czuć :( Była apatyczna, chowała się, mało jadła aż w końcu całkowicie odmówiła jedzenia czegokolwiek :( Początkowo myślałam że to przeziębienie, ale wizyta w lecznicy i badanie krwi pozbawiło mnie złudzeń :( Wyniki były bardzo złe :( Od razu dostała kroplówkę dożylną i leki. Udało mi się na szybko umówić wizytę do naszej onkolog - tej samej która uratowała życie Gackowi - ponieważ internista zasugerował że być może białaczka się aktywowała :(


Przez 4 dni codziennie Bławatka spędzała po kilka godzin w lecznicy na kroplówce, dalej też były podawane leki.

Przed wizytą u onkologa udało się wcisnąć na usg bo ktoś zrezygnował z wizyty. Niestety wyszło że węzły chłonne w śródpiersiu i śródbrzuszu są powiększone, do tego przy sercu zbiera się płyn :( Jednak przyczyn takiego gromadzenia się płynu może być wiele :( Poszedł do badania. Biopsji węzłów nie można było od razu wykonać ponieważ cytologia mogłaby wyjść zafałszowana ponieważ 4 dni wcześniej dostała steryd. Umówiłam więc Bławatkę na za kilka dni na ponowne usg i wykonanie biopsji węzłów w narkozie (nie można ryzykować że się poruszy i któryś z narządów zostanie uszkodzony).


Czekam jeszcze na wyniki pozostałych badań krwi, może one wskażą co jej jest :( Na razie nie wiadomo co się dzieje i co powoduje taki stan :( Opcji może być wiele i bez dodatkowych badań to wróżenie z fusów :(

Podczas wizyty u onkologa Bławatka dostała też lek na stymulację produkcji czerwonych krwinek bo są bardzo niskie. Dostaje też dalej antybiotyk i kroplówki dożylne ale podaję je już w domu żeby oszczędzić jej stresów oraz trochę zaoszczędzić... Mimo że wciąż nie wiadomo z czym walczymy to jej diagnostyka, leczenie i leki z apteki kosztowały już ok 2tyś za 5 dni :(


Pół roku leczenia Gacusia kosztowało ok 26 tyś zł :( nie licząc bardzo licznych wizyt w oddalonych od naszego miejsca zamieszkania lecznicach, a wszyscy wiemy co w ostatnim czasie działo się z cenami paliwa...

Dzięki zbiórce i bazarkom udało się go jednak uratować <3


Mam nadzieję że Bławatka również wygra z chorobą niezależnie od tego z czym się mierzymy. Nie dam rady jednak jej pomóc bez Waszego wsparcia :(


Bławatka ma dopiero 8 lat, mam nadzieję że ma przed sobą jednak jeszcze wiele kolejnych :(


Jej siostra Szarotka odeszła 4 lata temu na białaczkę erytroblastyczną której niestety w dalszym ciągu nie da się wyleczyć :( Oby Bławatka nie miała tego samego :(

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 47

JC
Justyna Czaja
20 zł
MS
50 zł
IL
Ilona
20 zł
PL
Paweł Leżanko
100 zł
OW
Ogród w doniczkach
50 zł
JB
Asia B
30 zł
KS
Katarzyna Stankiewicz
30 zł
OK
Oktawia Poprawna
200 zł
 
Dane ukryte
100 zł
Zobacz więcej

Komentarze 4

 
2500 znaków