Witajcie!

Jesteśmy organizacją "Wolni Uczniowie" Organizacją oddolną, zrzeszającą młodych ludzi, studentów, uczniów z całej Polski, którzy mają dosyć tego całego wywracania życia do góry nogami i odbierania podstawowych praw człowieka . Sprzeciwiamy się nielegalnym obostrzeniom, wszelkiemu przymusowi szczepień, społecznemu zamordyzmowi, obowiązkowemu maskowaniu, wszystkim lockdownom, zamykaniu czegokolwiek i ograniczania wolności pod pozorem tego szaleństwa. Naszym celem jest zjednoczenie młodzieży pod naszym wspólnym sztandarem, aby wspólnie walczyć o nasze prawa jak możliwość edukacji w szkole bez segregacji i powrót do normalnego życia.

A teraz trochę historii:

Istniejemy już od października 2020 roku. Wtedy właśnie zabawa z covidem w Polsce zaczynała się rozkręcać. Od tego czasu przeszliśmy długą drogę do miejsca w którym teraz jesteśmy. Początkowo nasza organizacja działała tylko medialnie w nielicznym gronie. Robiliśmy bardzo dużo rozmów na żywo, debat, również występowaliśmy u innych na zaproszenie. Naszym pierwszym dużym sukcesem świadczącym o jakimś stopniu ważności naszej inicjatywy było zaproszenie na Parlamentarny Zespół ds. edukacji przyszłości. W maju nasza organizacja zaczynała się coraz bardziej angażować w działalność już fizyczną. Rozpoczeliśmy we właśnie przełomie maja i czerwca akcję plakatową, która trwa cyklicznie do dzisiaj. W tym okresie także nastąpił znaczący progres jeśli chodzi o kontakty z innymi organizacjami. Byliśmy systematycznie uwzględniani we wszelkiego rodzaju marszach, strajkach jako organizacja sprzymierzona. Rozgłos naszej inicjatywy znacząco wzrósł. Zaczeły się pojawiać zaproszenia dla naszej członków naszej organizacji o wypowiadania się na wydarzeniach w naszym imieniu. W końcu przemogliśmy się i zaczeliśmy się regularnie pojawiać na tych inicjatywach jak chociażby niedawno na Ogólnopolskim Marszu Wolności w Poznaniu czy na strajku pod sejmem w Warszawie 15 września. Tu się pisze dalej historia, ale nie zamierzamy poprzestać tylko na paru zgromadzeniach, chcemy być zawsze i wszędzie z ludźmi!

Niestety jednak jest to dla naszych członków znaczące obciążenie. Nie jest nas zbyt wielu. Na obecny stan posiadamy 11 członków. Na całą Polskę! Jest to zbyt mała liczba do prowadzenia jakiegokolwiek działania na większą skalę. Nasi członkowie są bardzo skłonni do działań, jednak problemem są fundusze. Nie posiadamy własnych środków transportu. Pochodzimy z różnych miast Polski. Każdy z nas musi udawać się na własną rekę do danego miasta. Dla nas, osób w większości niepełnoletnich, podróż np. pociągiem jest dość droga, szczególnie przy braku stałych dochodów. Przez właśnie ten problem wybrały się na protesty tylko dwie osoby. To jest stanowczo za mało. Jeśli mamy odpowiednio dymicznie się rozwinąć i rosnąć w siłę i rogłos, musimy się cyklicznie pojawiać, osoby muszą się zmieniać, nowe twarze organizacji muszą mieć też szanse na prezentację. Niestety, ale może się okazać, że niedługo nie będziemy w stanie żadnej osoby wydelegować.

W związku z tym wracamy się z prośbą do Was o wsparcie finansowe. Nie oszukujmy się, ale działanie ma również swoje koszta. Wielu działaczy w naszej organizacji nie ma wystarczającej ilości pieniędzy na chociażby wyjazdy do innych miast na protesty w ramach naszej organizacji. Nie mamy wystarczającej ilości pieniędzy również na zakup profesjonalnych banerów, flag. Ledwo starcza poszczególnym członkom pieniędzy nawet na wydruk naszych plakatów, nie wspominając o jakichkolwiek wlepkach czy ulotkach kolorowych. Przez brak środków połączony z brakiem pełnoletności większości członków mamy związane ręce. A teraz już jest czas najwyższy na zwiększenie tępa i wagi działań. Rząd wytycza najcięższe działa. Druk 1449, druk, który nie jest fikcją, ale leży już leży na stole sejmowym i czeka na rozpatrzenie. Ten druk zaważy na naszej wolności przez zawarcie w nim obowiązku szczepień i surowych kar za brak ich wykonania. Oczywiście, nie jest wpisany tutaj covid19, ale jest to swoistego rodzaju podpora dla wpisania go. Jaki problem będzie stanowiło dopisanie covid 19 do tej listy? Żaden. Dlatego należy działać póki jest pora. Jeżdżić, pojawiać się, być razem z protestującymi jako wsparcie. Im nas więcej, tym rząd będzie nas bardziej się obawiał. Jako organizacja staramy się jak najbardziej powiększać tą baze protestujących przez bycie na nich jak chociażby dwójka naszych działaczy była na ostatnim strajku pod sejmem 15 w Warszawie mimo katastrofalnej frekwencji była tam do końca. Bywanie na protestach jest niezwykle ważne. Abstrachując od ich skutków, udało nam się na nich znaleźć wiele przydatnych kontaktów a nawet członka organizacji. Dlatego zwracamy się właśnie z tą prośbą o wpłacenie chociaż tej jednej złotówki, wystarczy że tak zrobi chociaż 100 osób i już jedna osoba będzie miała bilet w obie strony pociągiem na protest. Musimy ze sobą się solidaryzować. Pomagającemu musi ktoś pomagać. Tylko tak uda nam się osiągnąć sukces.