Drodzy przyjaciele, krewni i znajomi krolika, ciotki i pociotki, sąsiedzi i sąsiadki. Spłodziliśmy wspólnie z Łukaszem dwa super pocieszne stworzenia: RONJE i BARNABĘ teraz musimy kupić dla tych małych ludziów WÓZEK, okazuje się bowiem, że bez wózka nie ma jak samemu pójść na spacer… jest wspaniale gdy możemy iść razem z Łukaszem albo gdy nasi ukochani przyjaciele tuptaja ze mną niosąc któreś z dzieci jednak nie da się tak na stałe i wózek stał się potrzebny. Stał się naszym marzeniem i pragnieniem, taki w którym zmieszczą się dzieciaki we dwójkę, i którym będziemy mogli jeździć po tych naszych górskich wertepach… 

Wybrałam przyczepkę rowerową Thule Chariot Sport 2

Ustrojstwo to ma szereg zalet:

1. Mieści dwa dzidziusie
2. Po dokupieniu specjalnych hamaczków można w nim wozić nawet najmniejsze brzdące 
3. Może służyć jako wózek, a po dołożeniu dużego przedniego koła daje radę w trudnym terenie czyli u nas w górach 
4. Można przyczepić toto do roweru i pociągnąć dziecio-bandę (więc będzie można jeździć całą rodzina z maluchami i dużuchami - Dziubą, Werą, Dyziem i Leonem)
5. Do przyczepki można dołączyć narty i ciągnąć stado po największym nawet śniegu 

Oto dlaczego wybraliśmy wózko-przyczepkę, jest mega funkcjonalna, niestety też mega droga (kosztuje podobnie co wózki terenowe dla bliźniaków ale to nadal strasznie dużo) nowy komplet: przyczepka, koło przednie i dwa hamaczki kosztuje koło 8800 zł my chcemy kupić używany sprzęt, ale nadal to duża kwota i niestety teraz nie stać nas na taki zakup… 

Dlatego, będziemy mega wdzięczni za waszą dorzutkę do tego zakupu, będzie to najlepszy prezent dla nas i dla tych małych stworów.

Bardzo wam dziękujemy i przytulamy i totalnie zapraszamy na wspólne spacery.

Wera, Łukasz, Barnaba i Ronja