Na lepsze życie Pana Stasia
Na lepsze życie Pana Stasia
Nasi użytkownicy założyli 1 252 377 zrzutek i zebrali 1 422 735 580 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
W życiu przytrafiają się nam różne sytuacje, zarówno te lepsze jak i niestety te gorsze. Pewnego dnia będąc na spacerze ze swoim czworonożnym przyjacielem, całkiem przypadkiem poznałem starszego pana o imieniu Stanisław. Pan Stasiu, bo tak prosił aby się do niego zwracać, mieszka w niewielkim domku na skraju lasu gdzie do najbliższych zabudowań ma niecałe 2 kilometry. Sympatyczny, życzliwy, otwarty, uśmiechnięty starszy Pan. Schludnie ubrany, widać było że prowadzi raczej ubogie życie. Gdy go pierwszy raz spotkałem przechadzał się leśnymi ścieżkami, gdyż jak to mówił las daje mu siłę do życia. Bardzo lubi zwierzęta, było to w szczególności widać na przykładzie mojego psa, który nie zawsze daje się chętnie pogłaskać, a przy Panu Stanisławie zachowywał się tak jakby znali się już od dłuższego czasu. Rozmowa upływała w miłej atmosferze, i tak na przestrzeni kilku miesięcy udało się kilkukrotnie spotkać Pana Stasia wędrującego leśnymi ścieżkami. Za każdym razem opowiedział ciekawą historię ze swojego życia. Udało się nam wypracować wspólną relację zaufania. Pewnego dnia Pan Stasiu zaprosił mnie i mojego czworonożnego przyjaciela do siebie. Pokazał mi swoje skromne miejsce zamieszkania. W zagrodzie dla zwierząt trzymał kozę Kazie i kilka kur, ale imion niestety nie pamiętam. Oprócz kilku zwierząt, miał również malutki ogródek gdzie sadził i pielęgnował warzywa. Wszystko utrzymane schludnie, ale jak na warunki panujące dbał o porządek. Niestety dom i obejście dookoła znajduję się w nienajlepszej kondycji. Przydałby się remont, ponieważ dach miejscami przy obfitych deszczach przecieka przez co podłoga robi się zbutwiała, ściany niestety pokryte są wilgocią. Elektryka nie działa tak jak powinna. Domek ogrzewany jest piecem na którym Pan Stasiu przyrządza sobie posiłki. Woda czerpana jest z przydomowej studni, gdzie latem przy dużych i długich upałach zaczyna jej brakować. O kanalizacji i innych przyłączach Pan Stasiu może jedynie pomarzyć, gdyż jego dom znajduję się zbyt daleko od innych zabudowań przez co koszt podłączenia jest bardzo wysoki. Kilka lat wstecz pochował swoją żonę, która zmarła na raka. Pomimo tylu przeciwności, Pan Stasiu jak na swoje możliwości i warunki radzi sobie dobrze. Nie poddaje się. Od jakiegoś już czasu udało mi się zebrać sporo materiałów jak i przedmiotów, które w jakimś stopniu pozwoliły poprawić bytowanie Pana Stanisława. Jednak potrzeby są zdecydowanie większe, stąd pomysł o założeniu zbiórki. Dzięki Wam darczyńcom, życie Pana Stasia może zmienić się na lepsze, dlatego proszę w jego imieniu o wsparcie. Dawno nie spotkałem tak pozytywnie nastawionej osoby do życia jak on. Obecnie zbieramy na remont wnętrza domu, wymianę elementów elektryki, regeneracje pieca i inne niezbędne prace remontowe. Wszystko niestety uzależnione jest od tego ile uda się zebrać funduszy. Dach udało się póki co zabezpieczyć więc woda już nie powinna nękać Pana Stasia, a także udało się zamontować pompę wraz z filtrem w studni, która ułatwia pobieranie wody lepszej jakości. Za każdą wpłatę serdecznie dziękujemy i zapraszamy do śledzenia zbiórki, w której jak los poszczęści będą pojawiać się kolejne informacje odnośnie sytuacji Pana Stasia.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.