Witam serdecznie nazywam się Piotr.

Kiedy poznałem Emilię przez radio PiK opowiadała z pasją o swojej poezji. Emilia to bardzo ciepła i wrażliwa osoba,która ma wielki talent,a jednocześnie zmaga się z chorobą.Swoje zmagania opisuje w książce " Ołowiany motyl" , który daje nadzieję innym chorym. Chciałbym aby ta wartościowa książka trafiła do większego grona osób,być może komuś ona pomoże.Emilia opisuje,że każdy zasługuje na miłość,przyjaźń,szczęście i szacunek mimo przykrych doświadczeń. Mimo choroby pisze przepiękne wiersze oraz maluje cudowne obrazy.Także przyszedł czas na napisanie książki, w której opisuje wszystko co przechodziła, z czym się borykała podczas stanu związanego z chorobą. Od radia PiK minęło trochę czasu zdążyłem napisać do Emilii,zaprzyjaźnić się,wyznać miłość i oświadczyć się.

Proszę Państwa o udostępnienie zrzutki.Bardzo dziękuję za każdą pomoc.

Emilia także maluje przepiękne obrazy,które są odzwierciedleniem jej duszy. Jak każda pasja wszystko kosztuje sztaluga, płótna,farby,pędzle,bloki akwarelowe itp... Zbieram na jej pasję malowania.Malarstwo to wyrażanie swoich emocji i myśli. Dla niektórych malarstwo to także forma relaksu i wyciszenia.Mieć pasję to znaczy,żyć podwójnie i mieć cel ,marzenia.Emilka chodziła do liceum plastycznego,niestety choroba przekreśliła jej marzenia o studiach malarskich. Praktycznie wszystko jej przekreśliła. Największe cele oraz skryte marzenia. Emilia nigdy się nie poddała i skończyła Szkołę Sztuk Pięknych w Bydgoszczy gdzie miała swoje wernisaże. Jej prace tak jak poetyckie i malarskie cieszyły się uznaniem wśród ludzi.Emilia to bardzo mądra i inteligentna kobieta. Czasami jej przykro,że tak jej życie się potoczyło przez chorobę,ale jestem przy niej i ją wspieram cały czas dobrym słowem,czułością i bezpieczeństwem. Nie wolno patrzeć na ludzi z każdą chorobą z góry.I mówić ja jestem zdrowy i jestem lepszy.To nieprawda. Każdy jest wyjątkowy.Najważniejsze jest i tak zdrowie.Wiedzą to znajomi i przyjaciele ,że Emilka przede wszystkim ma serce na dłoni. Otacza każdego dobrym słowem i czułym gestem.Emilia to życie. Moje uratowała dzięki jej miłości do mnie. Bez niej nie byłoby niczego.Bez niej nie uratowałbym się od przykrego szarego życia.

Zbieram również na rozwijającą się stronę internetową,w której będzie można zamówić obraz Emilii.

Organizowane były wystawy w Bydgoszczy.

Tu pokazuje jak tworzy się obraz. Ciężka praca.

Zapraszam do obejrzenia wirtualnej galerii Emilii z jej obrazami:

Akwarelowa autointrodukcja wernisaż w Bydgoszczy z promocją książki"Ołowiany motyl"

Udało mi się zrobić pracownię dla Emilii.Zbieram fundusze na rozwinięcie jej pasji malowania.

Kolejna wirtualna galeria Emilii :