Oryginalna taśma betacam zawierająca teledysk "Links 2-3-4" (z 2001 r.) zespołu Rammstein przekazana na aukcję z prywatnych zbiorów reżysera klipu Zorana Bihaca, z jego autografem oraz autografem Tilla Lindemanna, lidera zespołu. Taśma była przeznaczona do dystrybucji wideoklipu w telewizji i stanowi wartościową pamiątkę zarówno dla zespołu, jak i dla reżysera. Był to pierwszy z wielu teledysków zrealizowany dla zespołu Rammstein (a następnie dla Tilla Lindemanna w ramach jego solowej kariery) przez Zorana Bihaca.

Taśma została przekazana na aukcję charytatywną córce Ewy, Katarzynie Bujas, która zajmuje się dziennikarstwem muzycznym i publikuje na łamach magazynu Metal Hammer Polska. Zoran Bihac opublikował na swoim profilu na instagramie video, na którym opowiada o teledysku oraz wyjaśnia, dlaczego zdecydował się wesprzeć zbiórkę przekazując eksponat na licytację.

Zoran Bihac o teledysku „Links 2-3-4”:

„Links 2-3-4” był moim debiutanckim teledyskiem dla Rammstein. Zdając sobie sprawę, że jest to pierwszy utwór stanowiący deklarację zespołu, a jednocześnie będąc świadom militarnego sznytu w ich tekstach i piosenkach, musiałem wymyślić coś, co przełamie oczekiwania widza. Cokolwiek, byle nie pokazywać żołnierzy. Opierając się na tych założeniach, postanowiłem opowiedzieć historię z udziałem zwierząt. Zwierząt, które stają się armią. Zainspirował mnie film „Phase IV” Saula Bassa, w którym mrówki atakują naukowców; ten sam reżyser stworzył również scenę formowania rzymskiej armii w „Spartakusie”. Połączyłem to i wymyśliłem mrówczy świat Rammsteina, który jest atakowany przez wielkie robaki. W odpowiedzi mrówki zbierają się i łączą w jeden organizm, a następnie zabijają robaki, stosując taktykę rzymskich oddziałów. Na koniec świętują zwycięstwo, stając w szyku słońca, które wypływa z otworu w ludzkiej dłoni leżącej na pierwszym planie. Ta dłoń ma nadać wszystkiemu ludzką perspektywę. Motyw z ręką inspirowany jest sceną z filmu Buñuela i Dalíego, pod tytułem „Pies andaluzyjski”.

Sfilmowaliśmy prawdziwe mrówki w prawdziwych lokacjach i połączyliśmy to z grafiką komputerową, co w tamtych czasach było czymś wyjątkowym w przypadku teledysku.

Wiosną 2001 roku teledysk ujrzał światło dzienne. Dziś, po tak długim czasie, wciąż jestem bardzo dumny z tej pracy: wykonanej przez niesamowitą ekipę dla niesamowitego zespołu.”

Original betacam tape of the music video "Links 2-3-4" (2001) by Rammstein, donated to auction by the director Zoran Bihac, signed by him and the band's frontman Till Lindemann. 

The tape was used for television distribution of the video and is a valuable memento for both the band and the director. It was the first of many music videos directed by Zoran Bihac for Rammstein (and subsequently for Till Lindemann during his solo career).

The tape was donated to a charity auction by Ewa's daughter, Katarzyna Bujas, a music journalist of Metal Hammer Polska magazine. Zoran Bihac posted a video on his Instagram profile, in which he talks about the music video and explains why he decided to support the fundraiser by donating the item for auction.

Zoran Bihac about „Links 2-3-4”:

„ Links 2-3-4 was my first video for Rammstein. Understanding that it's the first song with a statement by the band, and its military style in song and lyrics, I had to think of something that should break the expectations of the viewer. Do anything but some soldier-stuff. With these parameters in mind, I thought of telling a story with animals. Animals that become an army. I was inspired by the movie „Phase IV“ by Saul Bass, where ants attack human scientists, and who also did the Roman army formation scene in Spartacus. I combined this and came up with a Rammstein-antworld, that is attacked by big bugs. The Ants gather and become one organism, and kill the bugs with roman formation tactics. In the end they celebrate their win with a sun-formation, coming out of a hole of a human hand, that lies next to the scenery. This hand should bring all of this into our human relation. The hand is inspired by a scene from Buñuels and Dalis film „Un Chien Andalou“.

We shot with real ants in real sceneries, and combined this with CGI, which, in that time, was a very special thing to do for a music video.

In spring 2001 the video saw it's light. And now, after such a long time, I still am very proud of this work, done by an incredible team, for an incredible band.“