Pomoc dla Laizera i jego rodziny–krowy na życie
Pomoc dla Laizera i jego rodziny–krowy na życie
Nasi użytkownicy założyli 1 232 979 zrzutek i zebrali 1 368 718 027 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Witajcie,
Nazywam się Katarzyna Wandzel i od wielu lat wspieram ludzi jako psychoastrolog oraz uzdrowiciel duchowy. Moja praca to pomaganie w odkrywaniu siebie, radzeniu sobie z emocjami i odnajdywaniu wewnętrznej harmonii. Do tej pory moja pomoc była duchowa i emocjonalna, teraz po raz pierwszy zwracam się do Was o wsparcie dla tych, którzy potrzebują pomocy materialnej – Laizera i jego rodziny, Masajów z Tanzanii.
Podczas mojej podróży na Zanzibar, gdzie świętowałam rozpoczęcie ery Wodnika, poznałam Laizera. To spotkanie zmieniło moje spojrzenie na życie i uświadomiło mi, jak trudne wyzwania codziennie pokonują Masajowie. Na plaży o wschodzie słońca Laizer, pełen uprzejmości i delikatności podszedł do mnie i rozpoczął rozmowę. W ciągu dwóch tygodni poznałam historię jego życia oraz problemy, z jakimi zmagają się Masajowie.
Kim są Masajowie i dlaczego krowy są dla nich tak ważne?
Masajowie to jeden z najbardziej znanych ludów wschodniej Afryki, który żyje zgodnie z tradycją. Ich kultura opiera się na hodowli bydła i uprawie ziemi, a krowy są nie tylko środkiem przetrwania, ale też symbolem bogactwa i bezpieczeństwa rodziny. Kiedy rodzina traci krowy, traci także możliwość wyżywienia się i dalszego funkcjonowania.
Laizer jest pierworodnym synem w swojej rodzinie. Jego imię w języku masajów, oznacza "błogosławiony" – urodził się po 10 latach oczekiwania, a po nim przyszło na świat jeszcze czworo rodzeństwa. Niestety, życie rodziny Laizera zaczęło się komplikować, kiedy jego ojciec i babcia poważnie zachorowali. By ratować ich zdrowie, rodzina musiała sprzedać większość krów i zadłużyć się. Mimo ogromnych starań, babcia Laizera zmarła, a ojciec – dziś 71-letni i schorowany – nie jest w stanie pracować.
Jak wygląda sytuacja dziś?
Rodzina Laizera walczy z głodem i brakiem środków na codzienne życie. W kulturze Masajów, to najstarszy syn odpowiada za przetrwanie rodziny. Dlatego Laizer wyjechał na Zanzibar, gdzie tak jak inni Masajowie zarabiają na życie, sprzedając biżuterię i umilając czas turystom. To jednak nie jest ich naturalne środowisko – tęsknią za rodziną i domem, a zarobki są bardzo skromne. Laizer często rezygnuje z jedzenia, aby wysłać pieniądze swojej rodzinie.
Dług rodziny jest spłacony w połowie i wynosi jeszcze około 4 000 000 szylingów tanzańskich (7 000 zł), a brak wystarczającej liczby krów sprawia, że rodzina nie może się samodzielnie utrzymać.
Na co zbieramy środki?
- Zakup krów dla rodziny Laizera, aby mogli wrócić do samodzielności i zabezpieczyć swoje przetrwanie.
- Spłatę długu, który ciąży na rodzinie po latach walki o zdrowie bliskich.
- Pomoc w spełnieniu marzenia Laizera, by mógł wrócić do swojej rodziny jako hodowca zwierząt i zapewnić im godne życie.
Dlaczego proszę o pomoc?
Kiedy zapytałam Laizera o jego marzenie, odpowiedział: "Chciałbym, aby moja rodzina mogła cieszyć się moją obecnością i zawsze miała co jeść." Ta prostota i szczerość dotknęły mnie głęboko. Wiem, że sama nie jestem w stanie zapewnić im tej pomocy, dlatego postanowiłam uruchomić zrzutkę.
Jestem świadoma, że pomoc materialna to ogromny krok – taki, którego nigdy wcześniej nie robiłam. Jednak wiem, jak wiele zmienia każda, nawet drobna pomoc. Sama często oferuję sesje terapeutyczne pro bono i wierzę, że dobro wraca.
Każda złotówka przybliży tę rodzinę do stabilności i odciąży Laizera, który nosi na swoich barkach ciężar, z którym trudno poradzić sobie samemu.
Dziękuję z całego serca za wsparcie i udostępnianie tej zrzutki. Wierzę, że razem możemy zdziałać cuda!
Z wdzięcznością i serdecznością
Katarzyna
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
marzenia się spełniają