Wydawać by się mogło, że dobiegający końca 2022 rok jest rokiem okrutnie szczególnym. Od 24 lutego obserwujemy eskalację działań wojennych w Ukrainie. Te dziewięć miesięcy nie tylko zburzyło nasz spokój, budowany na poczuciu, że Europa to miejsce bezpieczne do życia; sprawiło również, że jako społeczeństwo inaczej myślimy o osobach z doświadczeniem uchodźczym. 

Jednakże wojna w Ukrainie nie trwa od 9 miesięcy - to nieprzerwana agresja rosyjska, trwająca od 2014 roku. Wojna ta przybiera różną siłę i skalę - nie zmienia się  jednak fakt, że w Ukrainie od lat ludzie tracą życie i zdrowie z powodu okupacji. 

A przecież tocząca się od 2014 roku wojna w Ukrainie nie jest jedynym trwającym  - odbierającym ludziom życie, zdrowie, pracę i miejsce do mieszkania - konfliktem.

Wszystkie one mają punkt wspólny: na początku i na końcu każdego łańcucha wojennego stoją ludzie. I to oni płacą cenę polityczno-ekonomicznych rozgrywek. 

2022 rok nie jest więc szczególny w sensie wydarzeń, ale w sensie zmiany naszego patrzenia. Brutalnie przekonaliśmy się, że łatwo było nam pewnych sytuacji nie zauważać lub łatwo się do nich przyzwyczajaliśmy czy wręcz je wypieraliśmy. Nie jest to do końca naszą - społeczeństwa - winą. W interesie globalnych potęg gospodarczych i politycznych jest uruchamianie mechanizmów znieczulających nas na zbrojne konflikty - zwłaszcza te geograficznie oddalone. Polityka Polski i Unii Europejskiej sprawia, że wokół wielu wojen na świecie przechodzimy obojętnie. 

Być może nigdy nie chcieliśmy świadomie być obojętnymi - ale po 24 lutego 2022 nie możemy już mówić o nieświadomości.

Szacuje się, że od lutego do Polski przyjechało prawie 8 milionów osób z Ukrainy. Ale nie tylko Ukraińcy_ki szukają schronienia w Polsce. Od dawna jako Poznańska Garażówka przypominamy, że nasza wschodnia granica przebiega nie tylko na 535 kilometrach z Ukrainą. Granicę z Białorusią codziennie przekraczają osoby uciekające przed wojną, terrorem, prześladowaniami i kryzysami humanitarnymi w ich krajach - osoby z Kamerunu, Syrii, Afganistanu, Somalii, Iranu czy Tadżykistanu. I z wielu innych miejsc. Podobnie jak osoby uciekające z Ukrainy, tak i oni nie mając wyboru chcą szukać schronienia i bezpieczeństwa w Polsce. 

Międzynarodowe prawo stanowi, że Polska ma obowiązek takiego schronienia udzielić wszystkim zagrożonym - niezależnie, którą część polskiej granicy osoby te przekroczą, niezależnie skąd pochodzą, jakiego są wyznania czy przed którą wojną uciekają.

Organizując kolejną, świąteczną edycję Poznańskiej Garażówki pragniemy razem z Wami pokazać stanowczy sprzeciw przeciwko nieprzestrzeganiu międzynarodowych traktatów przez służby państwa polskiego, przeciwko więzieniu osób z doświadczeniem uchodźczym w ośrodkach detencyjnych, przeciwko kryminalizowaniu pomocy humanitarnej czy stosowaniu nielegalnych procedur typu push back na polsko - białoruskiej granicy. Chcemy pokazać, że każdy człowiek szukający schronienia ma takie samo prawo ubiegać się o azyl Polsce. Że pomoc powinna być udzielana niezależnie od geografii. Dlatego po raz kolejny chcemy podkreślić: nie ma ludzi nielegalnych! Są tylko bezprawne, bezduszne, niesprawiedliwe i podszyte irracjonalnym strachem decyzje polityczne. Dzięki Waszej obecności i wsparciu, mamy możliwość przeciwstawiać się im i wspierać osoby przez nie poszkodowane. Kiedy bowiem prawo po raz kolejny jest łamane, a instytucje zawodzą, kolejny raz tak ważny jest głos społeczeństwa - nasz głos.

Dochód ze Świątecznej Poznańskiej Garażówki zostanie przekazany osobom z doświadczeniem uchodźczym szukającym azylu i bezpieczeństwa głównie w Polsce i Litwie.

Zebrane środki zostaną przekazane:

• 10 000 zł - Sienos Grupe - działania litewskiej grupy działającej na rzecz osób z doświadczeniem uchodźczym
• 10 000 zł - No Borders Team - działania polskiej, oddolnej grupy działającej na rzecz osób z doświadczeniem uchodźczym
• 12 380,40 zł - wsparcie osób z doświadczeniem uchodźczym w Poznaniu

Poznańska Garażówka to oddolna inicjatywa, której celem jest wsparcie osób z doświadczeniem uchodźczym i prowadzenie akcji informacyjnych. Od pierwszej wyprzedaży garażowej w 2017 roku udało się zebrać i przekazać organizacjom pomocowym łącznie ponad 500 tysięcy złotych.