id: g6wb9s

Na ratowanie Pirata

Na ratowanie Pirata

Nasi użytkownicy założyli 1 159 700 zrzutek i zebrali 1 204 239 180 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Cześć!

Przychodzę do Was z prośbą o pomoc w ratowaniu życia Pirata. W Wielką Sobotę pojechaliśmy z nim do weterynarza z objawami ze strony układu pokarmowego, został po zastrzykach odesłany do domu. W niedzielę czuł się coraz gorzej, słaniał się, pojechaliśmy z nim ponownie. Diagnoza ciało obce w żołądku. Został na hospitalizację i oczekiwał na specjalistę od USG. O 18 w prima aprilis dostałam telefon, który zmiótł mnie z nóg. Jedyna opcja ratunku to operacja, ciało obce przeniosło się do dwunastnicy, droga operacja ze względu na Święto (3600 operacja + USG + badania + hospitalizacja doba). Nie mogliśmy się zastanawiać, jest to nasz członek rodziny. Zdecydowaliśmy się zawalczyć o jego życie. Operacja się odbyła po pozostawieniu zaliczki w klinice. Pirat przeżył operację, ale wystąpiły komplikacje. Zapalenie trzustki, gorączka, brak perystaltyki, silny stan zapalny dwunastnicy - w tym miejscu nie jest możliwa resekcja zmienionego jelita. Musi zostać w ośrodku żeby mieć jakiekolwiek szanse. Każda doba to kolejne 500 zł, nie doliczając leków i badań. Cały swój budżet już wydałam na pierwsze wizyty i zaliczkę na zabieg, nie mam pojęcia ile tam spędzi i czy przeżyje. Dlatego bardzo proszę o pomoc, naprawdę bardzo proszę o pomoc. Pirat został przyjęty w swoje piąte urodziny. Ogarnia mnie rozpacz, że może nie przeżyć bo nie zarabiam wystarczająco. Proszę. Jeżeli przeżyje, mam nadzieję, że przeżyje, będzie potrzebował jeszcze wielu konsultacji, specjalistycznych leków, w tym miesiącu już jestem na zero, wszystko to kosztuje krocie. Pomóżcie nam proszę go uratować.

**UPDATE 3.04**

Pirat nadal jest w klinice, nie je sam, zostały włączone antybiotyki. Jeżeli zje coś w przeciągu 24h być może warunkowo zostanie wypuszczony do domu. Dalsze leczenie jest możliwe dzięki Wam, dziękuję.

**UPDATE 4.04**

Pirat jest w domu. Stresował się pobytem. Ciężko jest jeżeli chodzi o jedzenie, ale widać, że się zrelaksował i coś tam podjada. Musi przyjmować masę leków przez kolejne dni, ich ilość jest przerażająca. Wiemy już, że nienawidzi ubranka ochronnego z całego kociego serca. Wizyta na zdjęcie szwów/kontrolę jest umówiona na 13.04. Oczywiście to nie koniec tej nieciekawej podróży. Trzymajcie kciuki, żeby wrócił do pełnego zdrowia. Dziękuję za pomoc.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 79

OS
Oliwia Szerszeń
50 zł
 
Anna Raczkiewicz
50 zł
PA
Paulina
10 zł
 
Użytkownik niezarejestrowany
20 zł
OL
Ola
20 zł
JN
Dżasta
50 zł
KA
Karolina
100 zł
WE
weronika
20 zł
 
Użytkownik niezarejestrowany
20 zł
 
Dane ukryte
20 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!