Dorota bardzo tego nie chciała i wiemy, że dużo ją to kosztuje. Jednak finalnie dała nam pozwolenie, abyśmy prosić mogły MY.

My, czyli koleżanki z pracy. Bardzo poruszone tym, co spotkało Dorotę.

Dorota to super babka, której życie nigdy nie oszczędzało. Niejednokrotnie została wystawiona na próbę ludzkiej wytrzymałości. Mimo wszystko ma w sobie ogromną radość życia, pogodę ducha, szczery uśmiech i zawsze dobry żart.

Niestety los postawił na jej drodze przeciwnika, z którym nie powinna sama się mierzyć.

Pewnego dnia, bez większych objawów usłyszała diagnozę NOWOTWÓR JAMY USTNEJ I NARZĄDÓW UKŁADU POKARMOWEGO: WARGA,JAMA USTNA I GARDŁO. Jej życie wywróciło się do góry nogami kolejny raz. Tyle, że tym razem Dorota nie walczy o innych...Ona musi zawalczyć o swoje życie!

Jedyna szansa, aby wygrać walkę z tym potworem, to bardzo agresywne leczenie. DŁUGOTRWAŁA I WYNISZCZAJĄCA ORGANIZM RADIOCHEMIOTERAPIA.

Rozpoczyna się jej walka...a jedyne co możemy zrobić MY KOLEŻANKI, to prosić wszystkich SUPER LUDZI o pomoc finansową dla niej. Codzienne dojazdy do szpitala, żywienie, suplementy wspomagające leczenie,witaminy leki,czy też specjalistyczne drogie kosmetyki, które mają wspomóc i choć trochę ulżyć podczas bolesnej radiochemioterapi. Nie powinno jej niczego z tego zabraknąć. Pragniemy, aby chociaż o to nie musiała się martwić. To najtrudniejsza walka.WALKA O ŻYCIE.

Pomożecie nam? Wesprzyjmy Dorotę w tym trudnym dla niej czasie!!!

Prosimy MY, koleżanki z pracy. Prosimy jako kobiety, matki, żony i córki.

Prosimy,bo to nie jest wstyd...

Wiola i Pati