id: g7t92g

Błagamy ocal je przed ponownym bólem i cierpieniem

Błagamy ocal je przed ponownym bólem i cierpieniem

Nasi użytkownicy założyli 1 226 468 zrzutek i zebrali 1 348 865 393 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

POMOCY!!!! JESTEŚMY POD ŚCIANĄ!!!!

Kochani, bardzo bardzo potrzebujemy Waszej pomocy. Mamy ogromne problemy finansowe. Na ten moment pod opieką mamy 8 psiaków w hoteliku i 4 w domach tymczasowych i na stałe kotkę Tosię z niedowładem kończyn dolnych.

Okres wakacji jest martwy w adopcje, za to zgłoszeń jest jeszcze więcej. Nie możemy udzielać pomocy, tym ze zgłoszeń bo nie jesteśmy w stanie zapewnić finansowo opieki nad tymi, które mamy.

Większość naszych podopiecznych to psy trudne, którym niesamowicie ciężko znaleźć odpowiednie domy, stąd ich długotrwałe pobyty u nas. Praca socjalizacyjna z tymi psami cały czas jest prowadzona w naszym zaprzyjaźnionym hoteliku. Część psiaków oprócz wyżywienia i utrzymania wymaga opieki weterynaryjnej.

Marley i Jaś wciąż jeszcze muszą być leczeni. Marley ma niedosłuch z powodu silnego zapalenia przewodów słuchowych na skutek kilkuletniego zaniedbania. Jego uszy nadal wypełnione są brudem i ropą. Jaś cały czas zmaga się z grzybicą, która jest w jego przypadku lekooporna.

Max staruszek w typie owczarka jest psim seniorem, zabranym z tragicznych warunków. Staruszek nie słyszy, prawie nie widzi, ma problemy z chodzeniem. Wymaga stałej opieki weterynaryjnej. Dzięki opiece u nas udało się seniorowi odnaleźć swoje miejsce w naszym stadzie. Senior prawdopodobnie dożywotnio zostanie u nas. Nie ma zainteresowanych adopcją tak starego i schorowanego psiaka, dlatego chcemy mu zapewnić godne warunki u nas do jego ostatnich dni.

Drugi Max odebrany interwencyjnie również z tragicznych warunków jest psiakiem z problemami behawioralnymi, przejawia nieprzewidywalne zachowania agresywne. Dla niego szansa na dom jest niemal zerowa. Cały czas pracujemy z Maxem, lecz postępy są niewielkie i pewnie chłopak też zostanie u nas jeszcze na bardzo długo.

Suzi i Pluto to nasi podopieczni od dawna, to również psiaki z problemami w zachowaniu i wymagają odpowiednich opiekunów, których trudno znaleźć, więc cały czas pozostają u nas.

Karolek, nie wiadomo czemu nie ma chętnych na adopcje, mimo że jego problemy z zachowaniem nie są bardzo trudne dla odpowiedzialnego opiekuna. Chłopak jest z nami od ponad roku.

Jest też Sonia, przekochana sunia, która została nam oddana z adopcji przez totalnie nieodpowiedzialną właścicielkę. Jeszcze Łatek w typie amstaffa, który przez nadmiar energii nie może znaleźć nowego domu. I Dziadunio senior, którego nikt nie chce bo jest już trochę starszy.

Jeszcze Majka, sunia wyrzucona z maluchami. Dzieci znalazły nowe domy a Majeczka czeka.

No i Supełek z padaczką, schorowany staruszek porzucony pod sklepem. Jego też przecież nikt nie pokocha bo stary, brzydki i chory.

Kotka Tosia od prawie dwóch lat jest w naszym domu tymczasowym. Z powodu niedowładu tylnych kończyn wciąż ma problemy z nerkami i pęcherzem. Wymaga nieustających wizyt u weterynarza .

Każdej z tych istot dajemy miłość bo ona jest niematerialna ale nie jesteśmy w stanie zapewnić tego co wiąże się z finansami. Dzięki cudownym darczyńcom mamy karmę dla naszych podopiecznych, ale niszczą nas koszty utrzymania i leczenia.

Na ten moment zalegamy z płatnościami za czerwiec a tu za chwilę przyjdą faktury za lipiec. Jesteśmy w sytuacji beznadziejnej bo na koncie pozostał niecały tysiąc złotych a do zapłacenia za czerwiec jest ponad 5 tysięcy.

Jesteśmy przerażeni co stanie się z tymi zwierzaczkami, kiedy zaczną narastać nam długi… Który weterynarz będzie chciał je leczyć nie otrzymując zapłaty… Co z psiakami z hoteliku, kiedy nie będziemy płacić za ich hotelowanie…

Jest wyjście, do którego nie możemy dopuścić… Jeżeli będziemy niewydolni finansowo to psiaki trafią pod opiekę Urzędów Gmin, z których pochodzą a stamtąd do schronisk, z którymi Gminy maja podpisaną umowę… To byłaby tragedia dla każdej z tych istot, one poznały co znaczy dobre życie, mimo że bez domu stałego ale przede wszystkim bez bólu i cierpienia, otoczone miłością i należytą opieką.

Błagamy pomóżcie opłacić życie tych 13 istot, one uwierzyły znowu w człowieka, zaufały i nie możemy ich zawieść i skazać znowu na cierpienie…

 

 

 

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 9

 
Magdalena Graczyk
500 zł
 
Alina
300 zł
 
Agnieszka Polus
60 zł
 
Dane ukryte
50 zł
 
Dane ukryte
20 zł
 
20 zł
 
Dane ukryte
10 zł
 
Dane ukryte
10 zł
 
Dane ukryte
ukryta

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!