Julia urodziła się jako skrajny wcześniak w 26tc, ważyła zaledwie 600gram. Ma wodogłowie pokrwotoczne 4 stopnia ( założone dwie zastawki) oraz porażenie mózgowe dziecięce 4 kończynowe. Ma 10 lat i mimo swojego wieku nie chodzi, nie siedzi oraz nie mówi. Wymaga stałej i systematycznej rehabilitacji. Jest karmiona sondą ponieważ ma problemy z przełykaniem (podejrzenie dysfagii). Chcielibyśmy pojechać z nią na specjalny turnus na którym pomagają dzieciom z tym schorzeniem. Niestety jest on bardzo kosztowny , 5000zl za tygodniowy turnus! Koszty leczenia, rehabilitacji czy sprzętu są ogromne. Dodatkowo rząd położył łapy na 1% z podatku i środki jakie co roku z tego tytułu zbieramy topnieją w oczach. Wychowujemy ją tylko we dwójkę. Bardzo boimy się o jej przyszłość i tego co będzie gdy nas zabraknie. Nie wiemy w jakim stopniu i czy w ogóle będzie samodzielna. Dlatego musimy zrobić jak najwięcej póki żyjemy. Jeśli ktoś z państwa chciałby poznać historię Julki to zapraszamy na naszego bloga:

www.julianataliamania.wordpress.com