Pomoc Michałowi. Leczenie i rehabilitacja
Pomoc Michałowi. Leczenie i rehabilitacja
Nasi użytkownicy założyli 1 232 063 zrzutki i zebrali 1 366 001 503 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Michał jest kochającym mężem i tatą Gabrysia (12 lat) i Marysi (1.9 roku). Jest świetnym kucharzem, pracowitym i zaradnym człowiekiem.
5 lat temu w nieszczęśliwym wypadku samochodowym stracił prawą nogę. Wracał z pracy z zagranicy, kiedy kolega prowadzący samochód zasnął i wjechał w ciężarówkę. Po ponad miesięcznej walce o utrzymanie nogi lekarze podjęli decyzję o jej amputacji. Rehabilitacja trwała ponad rok i była wyczerpująca zarówno fizycznie, jak i finansowo. Jednak Michał z rodziną nie korzystali wtedy z pomocy fundacji, zrzutek, uznając, że inni mogą bardziej potrzebować pomocy.
Jego otoczenie z podziwem obserwowało, z jaką siłą i determinacją Michał walczył o powrót do sprawności. Udało mu się to, odbudował życie swoje i swojej rodziny, pokonując przeciwności, ból, ograniczenia związane z poruszaniem się przy pomocy protezy.
Michał po 2 latach wrócił do pracy - jest monterem i spawaczem. Jeździ na rowerze, gra z synem w piłkę, chodzi po górach, nadal pływa i odwiedza mazurskie jeziora. Po prostu stara się żyć jak przed wypadkiem.
Każdego dnia pokazuje swojej rodzinie, przyjaciołom, znajomym, że warto walczyć. Jednocześnie do końca życia będzie towarzyszył mu ból, w tym ból fantomowy - nogi, której nie ma.
Niestety 2 stycznia br. Michał jechał do pracy do Ostrołęki, po drodze odwożąc syna Gabrysia do szkoły, i wpadł w poślizg, zjechał na pobocze i uderzył w słup trakcji energetycznej. Uszkodzony słup przygniótł auto, uniemożliwiając Michałowi wydostanie się z niego. Akcja ratunkowa trwała ponad godzinę - strażacy przy użyciu sprzętu hydraulicznego wycinali go z wraku auta. Niestety w czasie akcji zniszczeniu uległa także proteza Michała. Na szczęście Gabryś nie uległ żadnym poważnym obrażeniom fizycznym.
W szpitalu okazało się, że Michał ma kilka złamań lewej nogi, w tym złamanie otwarte. Ból był nie do opisania. Po 6-godzinnej operacji udało się "poskładać" nogę, do czego użyto nowej technologii.
Michał wrócił do domu. Potrzebuje w codziennym życiu sprzętu medycznego, w tym specjalnego łóżka. Dzięki rozpoczęciu rehabilitacji i swojej wytężonej pracy zaczął poruszać się po domu na wózku inwalidzkim. Oczekuje też na nową protezę, co umożliwi mu rozpoczęcie następnego etapu leczenia. Jednak potrzebne są do tego kolejne środki finansowe, w tym na rehabilitację i sprzęt medyczny.
Przed Michałem jeszcze wiele miesięcy ciężkiej pracy. Pomóżmy mu w ponownej walce o powrót do normalności, pracy, zabaw z dziećmi i wędrówki w Tatrach!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Szybkiego powrotu do zdrowia!