W nocy 20 lutego, w budynku w którym mam pracownię artystyczną, spalił się magazyn warsztatu stolarskiego. I pomimo tego, że ogień nie dosięgnął samej pracowni, to z powodu gęstego, gryzącego dymu, cała przestrzeń została pokryta warstwą czarnej, tłustej sadzy. Wszystkie przedmioty, wszystkie ściany, okna i zakamarki. Sadza i inne pozostałości po pożarze pokryły równo biurka, regały z książkami, meble i spakowane prace artystyczne. Sadza jest nawet w, wydawałoby się szczelnej, metalowej szufladzie na rysunki i na tych rysunkach, które zostały w przestrzeni pracowni. Każda szczelina w podłodze, rysa na ścianie, każdy szczebelek kaloryferów też jest w sadzy. Krajobraz wygląda jak w jakimś koszmarze wulkanicznym, a fragmenty unoszących się czarnych pyłków przypominają “drugą stronę” z serialu “The Stranger Things”. Niestety, mimo pewnych walorów estetycznych, pracownia w tym stanie nie nadaje się do pracy. Nie nadaje się do przebywania w niej, a oddychanie tym zanieczyszczonym powietrzem grozi utratą zdrowia. Niestety ubezpieczenia budynku nie pokrywa tych szkód, a sama pracownia nie była dodatkowo ubezpieczona.

Żeby doprowadzić moje miejsce pracy do stanu używalności potrzebuję Waszej pomocy, bo zakres i koszt wszystkich prac przekracza moje możliwości. Żebym znów mógł pracować, rysować i planować wystawy muszę:

– zamówić ozonowanie pracowni, żeby pozbyć się zapachu spalenizny i oczyścić powietrze

– wyrzucić wszystkie przedmioty i meble nie nadające się do czyszczenia i zakupić nowe

– wyczyścić wszystkie narzędzia pracy i dokupić te, których nie da się odratować

– wyczyścić i pomalować na nowo wszystkie ściany pracowni

– wymienić linoleum na podłodze

– wymienić blaty, półki na regałach

– przepakować wszystkie prace

– oddać część rysunków do renowacji u konserwatora, o ile jest szansa na ich odratowanie

Cześć prac jestem w stanie wykonać sam lub z pomocą przyjaciół. Do części muszę wynająć specjalistyczny sprzęt (karcher) lub firmy (ozonowanie). Przy sprzyjających wiatrach jestem w stanie przywrócić pracowni jej funkcjonalność w ciągu miesiąca. Na remont pracowni wydam taką kwotę, która będzie konieczna, natomiast ewentualną nadwyżkę ze zbiórki zamierzam przekazać Galerii TAK (http://galeriatak.pion.pl) wspierającej artystów outsiderów, oraz Stowarzyszeniu dla Natury “Wilk” (http://www.polskiwilk.org.pl/), które bada i pomaga chronić nasze rodzime drapieżniki: wilki, rysie i niedźwiedzie. 

Dziękuję za pomoc!

Honza Zamojski