id: g9cddv

Niestety zabrakło szans dla Misia... /Postrzelony Misio - damy mu szansę?

Niestety zabrakło szans dla Misia... /Postrzelony Misio - damy mu szansę?

Nasi użytkownicy założyli 1 221 648 zrzutek i zebrali 1 335 943 337 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Edycja 23.03.2022

Misio 22.03 pojechał na tomografię. Niestety jej wynik i późniejsza konsultacja lekarska sprawiły, że żal zalał nam serca. Z uwagi na znaczne uszkodzenie rdzenia (niemal przerwanie) i brak jakichkolwiek możliwości doprowadzenia Misia do stabilnego stanu jedynym rozsądnym wyjściem zalecanym okazała się jednak eutanazja...

Misio do końca był bardzo dzielny, miał apetyt i przyjaźnie reagował na ludzi, ale cierpiał, nie kontrolował wydalania i dalsze utrzymywanie go w takim stanie byłoby tylko dokładaniem mu bólu.

Załączam opis tomografii i konsultacji i faktury z lecznic.

Dziękuję za wszystkie dotychczasowe wpłaty i udostępnianie zrzutki.

Bardzo prosimy o dalsze wpłaty choćby najmniejsze, kwota z faktur sięga 2,8 tys. i musimy ją opłacić, żeby móc pomagać kolejnym zwierzętom.

---

x09838e04c70c9a1.jpegs89f9102c5a8ff72.jpegg272528f92d4d867.jpegvd497df7100980cc.jpeg


W poniedziałek wieczorem dwie wrażliwe osoby zatrzymały nagle samochód - przez ruchliwą ulicę próbował przejść czarny kot. Próbował, bo jego tylne łapki nie funkcjonowały, czołgał się na dwóch przednich. Kotek został zgłoszony jako ofiara wypadku. Szybko dotarłyśmy z nim do całodobowej lecznicy. Tam okazało się, że za stan kota odpowiada pocisk widoczny w jednym z kręgów. Uraz nie był świeży, kot miał już pozdzieraną skórę na łapkach i podbrzuszu, był wygłodniały, wychudzony.


eb6f3da9dc25af47.jpeg

w85badaa22928b19.png

Pacjent został w lecznicy, miał zrobione badania. Okazał się miłym, oswojonym, kochanym kotkiem - przytulał się podczas pierwszej wizyty. Apetyt mu dopisuje, pięknie znosi wszelkie zabiegi. Niestety nie kontroluje wydalania i nie używa tylnych łapek. Nie wiemy, jak długo chodził z pociskiem, ale jeśli uraz nie jest zbyt stary, są pewne szanse na poprawę stanu kotka, choć najprawdopodobniej do pełnej sprawności nie wróci.

rfdc876a76f0925e.jpeg

Pojawiło się nawet przerażające słowo - eutanazja. Bardzo ciężko podjąć taką decyzję, zwłaszcza jeśli patrzą na Ciebie pełne życia kocie oczy. Albo gdy kot, którego widzi się pierwszy raz w życiu, zaczyna mruczeć i łasić się do ręki na stole w gabinecie.


Z powodu umiejscowienia pocisku nie wiadomo, jak wiele operacja zmieni, ale jeśli nie zostanie przeprowadzona, kot będzie cierpiał coraz bardziej. Na początek trzeba zrobić tomografię, której koszt wynosi aż 1200 zł. Dopiero wtedy będzie można myśleć o dalszych działaniach. Tomografię mamy umówioną na wtorek.


Następnym krokiem jest operacja. Koszt operacji - ok. 5000 zł.


o4abff64dd243732.jpeg

ze2f9efe3012a64b.jpegProsimy o wsparcie finansowe! Jesteśmy grupą prywatnych osób, którym na sercu leży dobro zwierząt. Nasze działania można obserwować np. na FB (Koty i psy ze Szczebrzeszyna). Same nie damy rady zapłacić za dotychczasowy pobyt kotka w lecznicy, badania krwi, leczenie oraz planowaną tomografię i operację. Chcemy dać szansę temu kochanemu kotu, który najwyraźniej posłużył komuś za tarczę strzelniczą. Jak tak w ogóle można :(

nf3edb7721bada06.jpeg

z5310ee0638af1d5.jpeg

W załączeniu zdjęcie RTG, wyniki badań i opis pierwszej wizyty w lecznicy.

Tomografia i prawdopodobnie też operacja zostaną wykonane w Poliklinice Lubelskiej.



Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 33

 
Dariusz
88 zł
 
Dane ukryte
300 zł
 
Dane ukryte
70 zł
 
Stanisław Kołodziejczyk
20 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Beata Iwańska
30 zł
 
Dane ukryte
20 zł
 
Karolina
30 zł
 
Dagmara
20 zł
 
Kasia
100 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!