Wybaczcie i bądźcie wyrozumiali, ale nie mamy żadnej wprawy w zbiórkach,zrzutkach.

Adoptowalismy pieska w 2018r. Na oko miał ok 2-3lat...podczas wizyty weterynarz wytypował że jest dużo starszy. Przed adopcją był po przejściach,prawdopodobnie był bity,głodzony, z urazami neurologicznymi. To kochany wdzięczny piesek, który skradł nasze serca. Adoptowaliśmy go. Stał się członkiem naszej rodziny i wszędzie nam towarzyszył.

Mimo swoich szczenięcych ciężkich przeżyć, Pluszak szybko zadomowił się u nas. To bardzo spokojny,pogodny,kochany pieszczoch. Lubił długie spacery, wybieg.

Dziś ma swoje lata, jego kondycja się pogarsza. Spacery ma krótkie, choć częste, gdyż szybko się męczy. Niezbędne jest leczenie serduszka i zaćmy, które niestety są kosztowne i mocno przekraczają nasze możliwości finansowe. Póki jego serduszko ma siły i chęci do walki, my też chcemy walczyć. Pomóżcie nam uratować członka rodziny.

Będziemy na bieżąco dokładać informacje, postępy,płatności z leczenia Pluszaka.

Zapraszamy również na licytacje, z których środki będą wykorzystane na leczenie.