WLASNIE OTRZYMALEM ORZECZENIE O NIEPEŁNOSPRAWNOŚCI I MAM STOPIEŃ UMIARKOWANY ALE NIE ZDOLNY DO PRACY. NA 4 LATA. CHCIALBYM WRÓCIĆ JESTEM CHĘTNY DO PRACY ALE NIESTETY NIE MOGĘ ZA DUŻE RYZYKO. po usg węzłów chłonnych I wstępnie wiem się są miarowo ok. Czekamy na konsylium i biopsje szpiku, a co do krwi to złe parametry wróciły do normy po usunieciu sledziony a pojawiły się inne komplikacje parametrów krwi. Także trzeba czekać jeździć badać się czekać. Pilnować by nie chorować. I pamiętać o lekarstwach.Witam jestem po pierwszej chemi i narazie mam na 12 miesięcy spokój, no chyba że zacznie się rozwijać nawracać choroba. Zostało mi jeszcze wizyta u psychologa, neurologa ponieważ wykryto Polineuropatie, czeka mnie jeszcze mnóstwo badań diagnoz kupa kasy masakra. Ale będzie dobrze. Dodatkowo na tarczycy znalazły się 2 guzki i też są w trakcie badania ale wszystko zmierza ze za dwa trzy miesiące będę mógł wrócic do delikatnej pracy co mnie bardzo cieszy. I to wszystko dzieki WAM KOCHANI DZIEKI WASZEMU WSPARCIU.

25.04.2024. Jestem po prywatnej wizycie u Neurologa i tak jak planowałem wrócić do pracy to nie wrócę niestety. 30.04 mam kolejna wizytę ale już w szpitalu czeka mnie badanie EEG, EMG,REZONANS MAGNETYCZNY pod kątem Polineuropati i SM Jest źle myślałem że usuną sledzionę i się poprawi a jednak się pogorszyło. Zbiórka się kończy a jeszcze przedemna mnóstwo wyjazdów badań poprostu juz mam dosyć. Chciałbym by było już po wszystkim zamknąć temat odzyskać zdrowie i wrócić w pełni sił do pracy ale wiem że to tylko złudna nadzieja. Mam 30 lat płakać mi się chce że 28 lat byłem zdrowy a teraz nagle szlak mnie trafią. Przepraszam Kochani, proszę o wsparcie mojej zbiórki jeszcze parę miesięcy męczarni zostało. Pomóżcie mi to przezwyciężyć.