Za 3 miesiące lecę do Japonii na Mistrzostwa Świata udowodnić sobie i Wszystkim Kobietom, jak silne jesteśmy i że bycie Mamą nie oznacza rezygnacji z marzeń sportowca!

Sensei Mama - to mój ulubiony przydomek :)

Osiągnięcia stopnia mistrzowskiego DAN i zdobycie czarnego pasa to marzenie chyba każdego karateki. Mi udało się osiągnąć ten cel 12 lat temu. Droga do niego usiana była licznymi kontuzjami, litrami potu wylanymi na treningach, a nawet łzami... Ale prowadzili mnie przez nią wspaniali ludzie, którzy nigdy nie pozwolili mi zwątpić w siebie.

Około dwa lata temu powróciłam na tę drogę, łącząc rolę karateki, zawodniczki i Sensei z rolą Mamy dwójki wspaniałych, silnych dzieci. Wyzwania towarzyszące przygotowaniom i startom na zawodach nabrały nowego wymiaru :) i nie zawsze jest lekko…

…ale warto!

I tak w ubiegłym sezonie udało mi się osiągnąć tytuł wicemistrzyni Polski oraz tytuł wicemistrzyni Europy w formule full contact Karate Kyokushin. Te osiągnięcia pozwoliły mi uwierzyć w to, że jestem gotowa zrobić kolejny krok.

Dzięki powołaniu do Reprezentacji Polski, jesienią tego roku będę miała okazję reprezentować nasz kraj na Mistrzostwach Świata Karate Kyokushin w Japonii. Dlatego ogromnie liczę na Wasze wsparcie w realizacji tego wyzwania.

Liczę na wsparcie ludzi, którzy tak jak ja wierzą w to, że jeśli czegoś bardzo pragniemy i wkładamy w to całe serce, to nic nie stanie na przeszkodzie w realizacji naszych marzeń. Ani dodatkowe obowiązki, jakie nakłada na nas życie, ani wiek, ani koszty…

Dziękuję za każdą wpłatę i udostępnienie, OSU!

Sensei Ola