Powrót do normalnego życia
Powrót do normalnego życia
Nasi użytkownicy założyli 1 233 497 zrzutek i zebrali 1 370 521 938 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Zbiórkę założyłam w lutym ale było mi wstyd ją gdzieś uststepniać i prosić o pmoc myślałam,że dam sobie radę.
Dziś coś we mnie pękł😪😪.
Mam na imię Małgosia jestem samotną mamą.Dziecko jeste moim największym szczęściem i darem od życia jaki dostałam.
Błagam pomóżcie wyjść mi z depresji i wrócić do normalnego życi🖤
Muszę żyć funkcjonować i być silną dla mojego dziecka.
Z tym całym bałaganem jestem zupełnie sama.Nie ma wsparcia od nikogo.
Przez ostanie 14 lat życie mnie nie rozpieszało wiele przeszłam.
Zostalismy sami kilka miesięcy po narodzinach dziecka.Nie było łatwo ale dawałam rade bo miałam i mam dla kogo.Mialam też zobowiązania do popłacenia z działalności którą prowadziłam z byłym partnerem(ojcem dziecka.) Wszytko było namie ogarniałam wszystko sama dawałam radę było ciężko jeszcze zostały długi.
Alkocholizm próby samobójcze mojego byłego partnera.
Stres lęk i strach ta cała walka niemoc brak wsparcia innych ciągle ze wszystkimi byłam sama.Wpadlam w depresje lekarz trafił z diagnoza i lekami.Wszystko wróciło do normy dobrze się czułam pracowałam i pracuję. Dbam o syna.❤️
W listopadzie 2022 ojciec zerwał wszystkie kontakty z dzieckiem zostawił go bez słowa.Poprostu uciekł.
Przestał łożyć na jego utrzymanie.
Syn to bardzo przeżył.tęskni za nim są dni że płacze jest mu przykro że kolegów ojcowie są a jego nie.
Depresja wróciła do takiego stopnia,że ledwo funkcjonowałam.Załamałam się.Nie mialam siły wstać z lózka a musiałam isc do pracy.
Zrobić to co trzeba w domu.Pomoc synowi w nauce spedzić z nim czas.Być matką i ojcem.💔Załamałam się ciągle się zastanawiam dlaczego.Serce mi pęka Potrzebujemy obydwoje dobrej psychoterapii.Ja mam lęki związane ze swoim dzieciństwem.Nie było ono kolorowe ojciec alkocholik...
Pracuje cały czas,moje zarobki na chwilę obecną to 1000-1300 wzależnosci ile mamy pracy.Za miesiąc lipiec nie mam dochodu firma ma postój, do tego 500 plus.Alimentów brak sprawa u komornika.
Wcześniej mieliśmy dużo wiecej pracy i zarobki też były większe.Starczało na życie ,opłaty,leki.
Dbwa razy poratowałam się pożyczką.Myslalam że znajdę coś dodatkowego że nasza firma też wróci do stałych zleceń.I jakoś się wszytko ułoży.Niestety 😭😭😭😭
Wypowiedziano mi umowę pożyczki.
Znajomi też upomnieli się o zwrot.Pozyczyłam na zrobienie zębów, zakup pralki i lodówki😪
Niestety
Środki do życia na chwilę obecną to 70zł.do 5.09
Jestem załamana tą cała sytuacją.
Od kilku lat biorę leki na stałe,ostatnio stwierdzono u mnie stan przed cukrzycowy przepisano lek którego nie wykupiłam.
W mieszkaniu mamy wilgoc i grzb.Najgorzej jest w okresie jesienno-zimowym.
Syn marzy żeby wyremontować jego pokój.Serce mi pęka.
Chcialabym dla niego dobrego lepszego życia.
Syn dobrze się uczy ma swoje marzenia zawsze mnie pociesza mówi mi że jestem najwspanialszą mama na świecie i kocha mnie najbardziej❤️Muszę być silna dla niego
Bardzo proszę o wsparcie i pomoc.
Będę ogromnie wdzięczna za każdą wpłatę i udostępnienie.
Może małymi krokami dzieki Panstwa pomocy wrócimy do normalności.
Dziękuję ❤️❤️❤️
Dobro zawsze wraca.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!