id: gb378m

Jestem Tola, chcę pokonać nowotwora!

Jestem Tola, chcę pokonać nowotwora!

Nasi użytkownicy założyli 1 231 539 zrzutek i zebrali 1 364 240 567 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Serdeczni Ludzie, u jednego z naszych adoptowanych kundelków został wykryty agresywny nowotwór złośliwy – działamy tak szybko jak możemy i póki co wydaje się, że los pomimo nieszczęścia sprzyja Toli: ma jeszcze szansę na operację i leczenie, choć guz rośnie dosłownie na naszych oczach. Zawsze pomagamy pieskom jak możemy, ale tym razem to my w imieniu cierpiącej Tolusi prosimy o Wasze wsparcie. Każda Wasza ofiarowana złotówka, wsparcie dobra myślą czy modlitwą to w tej chwili najcenniejszy dar dla tego psiaka, którego życie nie rozpieszczało. Pozwólcie, że oddam Toli głos – poznajcie ją lepiej:

Kochani Dwunożni Przyjaciele, mam na imię Tola, jestem suczką, mam podobno 11 lat. Kocham życie i choć ono nie zawsze kochało mnie - zachowałam radosne usposobienie i radość w sercu. Jako szczeniaczkowi ktoś zmiażdżył mi dwa paluszki w przedniej łapce, potem, gdy urodziłam dzieci – wywieziono mnie z nimi w pudle do lasu i tam nas porzucono, ktoś nas znalazł i zawiózł do schroniska – stamtąd wyciągnęły mnie dziewczyny z fundacji, bo podobno kompletnie sobie nie radziłam w tych warunkach. Moje dzieci znalazły adopcyjne domy, ale po mnie nikt się nie kwapił – nie wiem dlaczego – czy przez ten duży naciągnięty brzuch po ciąży czy też nie byłam wystarczająco ładna i proporcjonalna dla ludzi. Kiedy już się wydawało, że na zawsze będę siedzieć u weterynarza w klatce – zawieziono mnie do ludzi dla których mój wygląd był mniej ważny niż moja smutna historia – i u nich zostałam – nie oglądali mnie nawet, by ocenić – po prostu poprosili fundację by mnie przywiozła do ich domu, myślę o nich: moi adopcyjni rodzice. Czułam, że pokochali mnie jak tylko weszłam przez próg. To było 8 lat i jest to najlepszy czas mojego życia. Po 1,5 roku rodzice adoptowali kolejnego wyrzuconego w lesie psiaka – straumatyzowaną kundelkę Papi – stworzyłyśmy rodzinę – i choć zdarzały się złe chwile związane z naszym zdrowiem, operacje, etc – nasze serca tryskały szczęściem, że mamy dom, jedzenie, kochających ludzi, że zabierają nas na długie spacery, przytulają i kochają tak mocno jak my ich. Niestety kilka dni temu Ala zauważyła u mnie krew na języku i przerażającą narośl na szczęce – zabrała mnie zaraz do weterynarza, a to co usłyszała złamało jej serce. Choruję na agresywny nowotwór złośliwy. Jest to bolesne i utrudniające funkcjonowanie mieć takie coś na szczęce – ale jestem dzielna, bo chcę jeszcze żyć, machać ogonem, wystawiać łepek na słońce, przytulać dobrych ludzi, biegać po łące z adoptowana psią siostrą, pływać w Wiśle – to tak niewiele, ale dla mnie bardzo wiele. Jestem pod opieką psiego onkologa. Mam jeszcze szansę na operację, leczenie i Życie. Dobre Życie. Wiadomo już, po biopsji węzłów chłonnych i badaniach RTG, że nie mam przerzutów z czego się bardzo cieszę, bo daje mi to wielką nadzieję. Ale czas ucieka. Jak nigdy dotąd. Czekam na wyniki kolejnych badań (histopatologii) i marzę, aby pan doktor podał już rodzicom datę operacji – myślę o niej jak o bramie, przez którą – dzięki Waszej pomocy, hojności – no po prostu dzięki Waszym pięknym sercom – przejdę i będzie mi dane machać ogonem z radości jeszcze niezłych kilka lat na tym świecie. Jeśli się kiedyś osobiście spotkamy moi czuli darczyńcy – podziękuję Wam podając z wdzięcznością łapę. Pozdrawiam Was, dziękuję za wszystko, trzymajcie kciuki, wasza Tola.


P.S. Drodzy Przyjaciele, wszystko tak szybko się toczy, że jestem jeszcze w trakcie ogarniania wglądu do dokumentacji medycznej Toli dla Darczyńców. W najbliższych dniach udostępnię ją zainteresowanym. Jest dla mnie ważne, abyście znali szczegóły choroby i postępów w leczeniu, które wspieracie. Alicja.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 4

 
2500 znaków