Albo jedzenie, albo leczenie! Prosimy o pomoc w zakupie żwirku i jedzenia dla naszych kotów
Albo jedzenie, albo leczenie! Prosimy o pomoc w zakupie żwirku i jedzenia dla naszych kotów
Nasi użytkownicy założyli 1 231 399 zrzutek i zebrali 1 363 780 593 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Szanowni Państwo, pod naszą opieką znajduje się kilkadziesiąt kotów. Działamy tylko dzięki Państwa hojności i pieniądzom zebranym z bazarków, zbiórek, przekazywanych bezpośrednio na konto, a także naszych prywatnych. Organizujemy także zrzutki, ponieważ od dłuższego czasu nasza sytuacja jest bardzo trudna, bo oprócz pieniędzy na leczenie, karmy i żwirek do części domów tymczasowych musimy opłacać pobyty kociaków u weterynarzy. Jest to konieczne, ponieważ brakuje nam nowych domów tymczasowych, a koty po operacjach czy ciężko chore i objęte kosztownym leczeniem, nie mogą bytować na ulicy. Ostatnio dostaliśmy kilka faktur opiewających na bardzo duże sumy, w tym dwie na ponad 7000 zł! Dzięki Państwa hojności jedna już została spłacona, ale cały czas wisi nad nami druga tak wysoka, a koszty wyżywienia i leczenia ponosimy cały czas, i stoimy przed wyborem – albo karma, albo leczenie. Błagamy o pomoc, bez Państwa pomocy nie damy rady ponieść wszystkich wydatków. Prosimy o pomoc w utrzymaniu kotków.
Jesteśmy nieformalną grupą kilku osób, które łączy jedno: miłość do kotów. Ta miłość nie polega na oglądaniu w wolnych chwilach słodkich filmików z uroczymi kociakami przez internet, ale na realnym pomaganiu cierpiącym kotom w potrzebie.
Zajmujemy się przede wszystkim wyłapywaniem półdzikich, bezdomnych lub porzuconych kotów w celu ich "hurtowej" sterylizacji u zaprzyjaźnionych weterynarzy, aby zapobiegać ich niekontrolowanemu rozmnażaniu się, które w praktyce oznacza dla nich tylko cierpienie i śmierć na skutek głodu i chorób. Zajmujemy się także leczeniem kotów chorych i umieszczaniem ich w domach tymczasowych, a następnie szukaniem dla nich dobrych domów stałych, do których sami je zawozimy, czasem po kilkadziesiąt kilometrów w jedną stronę. To wszystko nie jest łatwe, ponieważ każdy i każda z nas ma normalne życie, rodzinę, pracę. Często czujemy się bezsilni w obliczu ogromu tragedii z jakim musimy się mierzyć, jak i wobec kosztów, które się z tym wiążą. Często trafiamy na koty bardzo chore, ranne, po wypadkach. Czasem nie da się pomóc i jedynym wyjściem jest eutanazja, więc czasem płaczemy i miewamy chwile zwątpienia. Ale świadomość, że w naszej dotychczasowej działalności ocaliliśmy życie i zdrowie ponad tysiąca kotów, dodaje nam sił i nie pozwala się poddać.
Jeśli chciałbyś nam pomóc, najlepiej zaadoptuj choć jednego z kotów przebywających w naszych domach tymczasowych https://www.facebook.com/CzKdA, a jeśli nie możesz tego zrobić, prosimy - wpłać choćby najmniejszą kwotę na nasze konto. Gwarantujemy, że każda złotówka zostanie wykorzystana na jedzenie lub leczenie naszych podopiecznych.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Podziękowanie za pomoc z kotami na walcowniku
Fajnie że jesteście i macie siły by walczyć o te kociaki
Z myślą o Irysku, powodzenia słoneczko
dla Wiruska, ktorego przepraszam, ze kwota tak maleńka, ale to wszystko co teraz mam:( Jak najszybciej prześle wieksza kwotę. Zdrowiej kotku.
Dla Wiruska