Korona Europy dla dzieci z lubelskiego hospicjum
Korona Europy dla dzieci z lubelskiego hospicjum
Nasi użytkownicy założyli 1 225 845 zrzutek i zebrali 1 347 280 763 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
UPDATE!
AKTUALIZACJA!
Naszym celem i jednocześnie małym marzeniem było uzbieranie kwoty równej wysokości Dufourspitze. Nie spodziewaliśmy się, że tę kwotę uda nam się uzbierać jeszcze przed naszym wyjazdem w Alpy Pennińskie. Bardzo dziękujemy wszystkim zaangażowanym osobom, tym wpłacającym i tym udostępniającym zrzutkę oraz informacje o naszym projekcie.
Środki finansowe na wyposażenie Sali Doświadczania Świat są bardzo duże. Skoro "weszliśmy" już na Dufourspitze, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby mierzyć wyżej :) Ustalmy zatem nowy cel, nieco dalej, bo w Himalajach. Wierzymy, że z takim zapałem i zaangażowaniem możemy uzbierać równowartość najwyższej góry świata - Mount Everest.
Zapraszamy Was do zmierzenia się z 8 849 m n.p.m. w złotówkach!
Dziękujemy i trzymajcie za nas kciuki, bo startujemy już 14 sierpnia!
Iwona, Wiola, Agata i Marcin
Wspinamy się na Dufourspitze - najwyższy szczyt Szwajcarii - sięgając po kawałek nieba dla podopiecznych Lubelskiego Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia. Wspólnie możemy podarować dzieciom i ich bliskim niezbędną opiekę, małe radości i wspomnienia, które zostaną z nimi na zawsze.
Czy uwierzycie, jeżeli powiemy Wam, że na Ziemi można również znaleźć skrawek nieba? Jest takie szczególne miejsce, nie gdzieś hen daleko, nie gdzieś nad turkusowym morzem czy z zapierającym dech w piesi widokiem na góry, ale za to obdarzone bezcennym darem, jakim jest czynienie dobra.
Tym miejscem jest Lubelskie Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia, które nieprzerwanie od 1997 roku otacza swoją opieką nieuleczalnie chore dzieci oraz ich rodziców. Od wynajmowanego na początku małego pokoju u pallotynów w Lublinie i wyklepanego daewoo niestrudzenie rozwijają swoje dzieło pełne miłości i wsparcia.
Poznajcie bliżej nasz projekt:
Jesteśmy grupą przyjaciół, która od kilku lat sukcesywnie realizuje projekt Korony Europy. Na swoim koncie mamy już kilka poważniejszych szczytów w Europie i na Kaukazie. Zdecydowaliśmy jednogłośnie, że tegoroczny cel, jakim jestem wejście na Dufourspitze (4634 m n.p.m.) - najwyższy szczyt Szwajcarii - chcielibyśmy zadedykować dzieciom, ich bliskim i całemu zespołowi Lubelskiego Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia.
To przede wszystkim im należy się przysłowiowa „korona” za cierpienie, które trudno jest po ludzku zrozumieć, za trudy, które znoszą każdego dnia. Za uśmiech, radość i troskę o tych, którymi opiekują się każdego dnia.
Nasz tegoroczny cel:
Naszym marzeniem jest uzbieranie kwoty, która będzie równowartością wysokości Dufourspitze, tzn. 4634 zł. Zbieramy na wyposażenie Sali Doświadczania Świata w Hospicjum. Sala Doświadczania Świata to specjalnie wyodrębnione pomieszczenie wyposażone w specjalistyczny sprzęt, który ma za zadanie przenieść dziecko w „inny”, niezwykły świat: z tysiącem barw, rozmaitych dźwięków i zapachów. Wyposażenie Sali stanowią elementy stymulujące zmysły: wzrok, dotyk, słuch, węch, smak, stymulacja przedsionkowa. Zajęcia w Sali Doświadczania Świata będą prowadzone dla dzieci i młodzieży z upośledzeniem umysłowym, mózgowym porażeniem dziecięcym, autyzmem, zespołem Downa, chorobami psychicznymi, zaburzeniami mowy na tle nerwicowym, zaburzeniami integracji sensorycznej.
Zdajemy sobie sprawę, że to kropla w morzu potrzeb tego wyjątkowego miejsca i chociaż wierzymy, że dobroć nie ma ceny, jesteśmy pewni, że uzbieraną kwotą dołożymy chociaż małą cegiełkę na rzecz podopiecznych.
Niech każdy kolejny nasz metr w górę będzie symbolicznym 1 zł na rzecz tego “nieba na Ziemi” :)
Wpłaćcie dowolną kwotę i włączcie się z nami w projekt korony dla hospicjum!
Możemy na Was liczyć?
Kim jesteśmy:
Poznaliśmy się w różnych okolicznościach i okresach naszego życia, ale wspólnym mianownikiem zawsze były góry. Mimo różnych zawodów, charakterów i dalekich odległości łączy nas wzajemny szacunek, wartości i miłość do górskich wypraw. To podczas nich, kiedy mierzymy się z własnymi słabościami i trudnymi momentami możemy na sobie polegać.
Doceniamy, że obok nas jest ktoś, kto nas wspiera w chwili zwątpienia, pomaga dźwigać ciążącą już linę, czy wyciąga suche rękawiczki, kiedy odmrażamy sobie palce. Mając świadomość, jak ważna jest obecność drugiego człowieka, tym bardziej wierzymy w ideę takich miejsc jak hospicja.
Agata - jeżeli nie wiecie, co ze sobą zabrać i jak się spakować, to zapraszam do mnie 😊 Legenda głosi, że zawsze mam wszystko spakowane (łącznie z kawą, młynkiem i jakimś zaparzaczem -:) Reprezentuję sektor IT w roli programistki. Dementuję pogłoski, jakoby bylibyśmy introwertykami. Przynajmniej ja się do tej grupy nie zaliczam. Obok gór, moją wielką pasją są podróże, a na co dzień trochę trenuję i uczę się języków obcych, żeby jak najlepiej realizować się w tych pasjach. Ściskam Was z Krakowa!
Wiola – jestem szczęśliwą żoną i mamą 2 dzieci: 20-letniego Wojtka i 11-letniej Mai. Mąż długo buntował się przeciwko mojej pasji, w końcu się poddał i w dalszym ciągu jest moim mężem😉 Na co dzień pracuję w instytucji finansowej. Bardzo chętnie włączam się we wszystkie inicjatywy charytatywne i zarażam tym innych. Osobiście kocham Karkonosze, wpinanie w Sokolikach i via ferraty. Moją zmorą jest wspinanie w śniegu, ale jak nie ma wyjścia to trzeba iść. Pozdrawiam z Wrocławia!
Iwona – zawodowo od zawsze związana z marketingiem i PR-em. Uchodzę za mola książkowego i z tej zachłanności potrafię czytać kilka książek jednocześnie. W wolnym czasie udzielam się, jako wolontariuszka w jednym z warszawskich hospicjów domowych, gdzie nagrywam podcasty, które odczarowują stereotypy związane z hospicjami. W swój napięty grafik wciskam jeszcze ceramikę i podróże. Słonecznie ściskam Was z Warszawy😊
Marcin - jedyny chłopak w tej ekipie, ale nie narzekam. 😉 Na co dzień mieszkam w Londynie. Moja praca nie jest powiązana z moim wykształceniem, ale z kolejną pasją, czyli miksologią. Jako barman z wieloletnim doświadczeniem szkolę osoby, które chcą zacząć przygodę w tej profesji. Czemu taka forma aktywności? Dla mnie istotny jest kontakt z naturą, mistyka gór oraz możliwość zajrzenia do wnętrza samego siebie i przeżywania różnego rodzaju emocji, które nam towarzyszą w procesie wspinaczki.
Trochę o trudnościach:
Dufourspitze to najwyższy szczyt Szwajcarii i masywu Monte Rosa, trzeci co do wysokości wierzchołek Alp (zakładając, że dwa pierwsze miejsca przypadają wierzchołkom Mont Blanc od strony włoskiej i francuskiej). Pierwszym jest Mont Blanc, który już mamy na swoim koncie. 😊 Dufour, jak się zwykło mówić, to bardzo wymagająca góra, ze względu na samą odległość od schroniska, lodowiec, który trzeba pokonać oraz strome, śnieżno-lodowe flanki i eksponowaną mikstową grań.
Mamy nadzieję, że kiedyś, gdzieś będziemy mogli się z Wami podzielić naszymi przygodami, a tymczasem dorzućcie się do naszej zrzutki na rzecz hospicjum dla dzieci i koniecznie trzymacie za nas kciuki!
Nasz wyjazd wraz z aklimatyzacją na innym czterotysięczniku jest zaplanowany w dniach 14-24 sierpnia.
Dlaczego akurat to hospicjum?
Jak w odpowiedzi na pytanie o cuda pisze w swojej książce o. Filip Buczyński OFM - założyciel Lubelskiego Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia - “cudem jest to, że to hospicjum istnieje. W jednym z najbiedniejszych regionów Polski, na Lubelszczyźnie, powstaje hospicjum za szesnaście milionów złotych. Prowadzi ono kilka poradni. Rocznie musi mieć osiem milionów, żeby wyjść na zero.”
Każdego roku hospicjum towarzyszy w tej trudnej drodze kilkudziesięciu dzieciom. W ostatnim roku pod opieką hospicyjną było aż 113 dzieci (pacjenci z woj. lubelskiego oraz z ewakuowanych hospicjów na Ukrainie). Zespoły hospicjum pokonują jednorazowo nawet 200 km, żeby dotrzeć do swoich podopiecznych.
Dzięki wytrwałości i zaangażowaniu wielu osób Lubelskie Hospicjum dla Dzieci przywraca uśmiech całym rodzinom w tak trudnym dla nich doświadczeniu. Przez te ponad 25 lat stało się wzorem do naśladowania dla innych placówek i wyznaczając drogę, którą powinny podążać.
W ramach swojej działalności Lubelskie Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia prowadzi i organizuje:
· hospicjum perinatalne, które wspiera rodziców spodziewających się chorego dziecka;
· hospicjum stacjonarne dla dzieci z możliwością zakwaterowania dla rodziców;
· hospicjum domowe z zachowaniem wysokich standardów opieki medycznej, psychologicznej, pedagogicznej, socjalnej oraz duchowej;
· wsparcie dla rodzin w żałobie;
· pomoc socjalną dla rodzin w trudnej sytuacji materialnej;
· pomoc chorym dzieciom i ich rodzicom z Ukrainy;
· wyjazdy wakacyjne dla podopiecznych i ich rodzin.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Pomagam
Piękna inicjatywa, piękni ludzie. Dziękuję, trzymam kciuki.
RTS RTS RTS!!!
Dzięki Konrad oczywiście RTS!
Spełnienia marzeń dla wszystkich uczestników tej cudownej akcji!
❤️