Witam ! Na początek może kilka słów o nas

Jesteśmy 5-cio osobową kochającą się rodziną . Marcin (Ja) pracuje w Szpitalu Miejskim w Zabrzu na 3/4 etatu jako pielęgniarz , Natalia - mama na pełen etat 24h na dobę zajmuje się dziećmi ( chodzi na terapie z synami) -Grzesiem i Bartusiem oraz zajmuje się 3 miesięczną Martusią. Grzesiu ma w grudniu 9-lat i ma autyzm . Bartuś ( 2 lata i 3 miesiące) i również ma autyzm.

Od zawsze lubiliśmy i pomagaliśmy każdemu , kto potrzebował pomocy. Otrzymaliśmy zgodę na przyłączenie mieszkania do naszego co Nas bardzo ucieszyło ponieważ pojawiła się szansa by chłopcy mieli swój własny pokój co w ich przypadku jest bardzo ważne.

Problem polega na tym iż spłacamy jeszcze kredyt zaciągnięty na obecne mieszkanie ( ponad 5 tyś). Kredyt wziąłem na maksymalny okres kredytowania co okazało się w obecnej sytuacji ( 10-ty raz podwyższyli kredyt) było dobrą decyzją bo ciężko było by płacić większe raty. Pracuję na 3/4 etatu ponieważ wraz z żoną intensywnie staramy się pomóc naszym dzieciom.

Prawda jest taka i nie jest to żadna tajemnica iż chcąc się dostać do specjalistów terminy są kosmiczne nawet prywatnie pojawiają się problemy. Ja ( Marcin) studiuję w Wyższej Szkole Nauk Stosowanych na studiach II stopnia.

Mamy 8 miesięcy na wykonanie remontu i bardzo zależy nam by go wykończyć. W momencie jeżeli nie ukończymy przed czasem zostanie nam od razu naliczony czynsz za 8 miesięcy. Pracując na 3/4 etatu ( nawet gdyby był to cały etat) oraz mając jeszcze kredyt w banku ( ponad 5 tyś) nie mamy zdolności kredytowej więc nie możemy wziąć nowego kredytu ani nawet konsolidacji.

Jeżeli tylko możecie nas wesprzeć będziemy Wam bardzo wdzięczni za każdą wpłatę i pomoc w imieniu całej naszej rodziny.

Jeżeli chcecie więcej się dowiedzieć o nas to mój profil na facebooku : https://www.facebook.com/marcin.kupka