id: gep5g8

Zbieram na radioterapię guza mózgu Hejki

Zbieram na radioterapię guza mózgu Hejki

Nasi użytkownicy założyli 1 183 350 zrzutek i zebrali 1 238 900 021 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Cześć,

nazywam się Adrianna i dziś nie jestem osobą pomagającą, lecz proszącą o pomoc. 

Jest to dla mnie nowa rola w której próbuję się odnaleźć.


Moja wspólna historia z Hejką zaczęła się 8 lat temu, a nasze wspólne życie zawsze było zwariowane.

Nie raz po wspólnej, intensywnej zabawie na polach kończyłyśmy u weterynarza z łapką lub językiem do zszycia. Całe szczęście zawsze wychodziłyśmy z tego cało i jakoś życie Nam leciało. Ale dziś jesteśmy w sytuacji podbramkowej.


Godzina 4:30, pamiętam jak dziś. Budzą mnie niepokojące ruchy Hejki. Tylko dzięki przypadkowej obecności podczas napadu padaczki u osoby dorosłej wiedziałam jak się zachować. Od razu wiedziałam, że to jest to.

Rozpoczęłyśmy diagnozę i okazało się, że Hejka ma chorą tarczycę. Prawdopodobnie to ona może wywoływać ataki padaczki i w związku z tym trzeba wdrożyć leki przeciwpadaczkowe i normujące tarczycę. Po tej sytuacji pare miesięcy było dobrze, do kolejnych ataków. Kolejnym krokiem aby znaleźć przyczynę ataków było wykonanie badania RTG klatki piersiowej i USG brzucha. Wynik nikogo nie zaskoczył, niczego nie znaleziono. Zaczęliśmy podejrzewać, że może choruje na padaczkę idiopatyczną. Aby mieć pewność, trzeba wykonać rezonans magnetyczny głowy.


Niestety, po badaniu dowiedziałam się, że Hejka ma nowotwór ulokowany w węchomózgowiu. Guz znajduje się na tyle głęboko, że nie istnieje możliwość operacyjnego usunięcia nowotworu ani wykonania badania biopsji do leczenia chemioterapią. Jedynym ratunkiem dla niej jest podjęcie się radioterapii, która jako jedyna może spowodować zmniejszenie nowotworu lub zatrzymanie jego rozwoju. Niestety koszty leczenia przekraczają moje możliwości dlatego bardzo liczę na Państwa pomoc. Zawsze pomagałam zwierzętom jak tylko mogłam, dlatego dziś mam nadzieję, że ktoś zechce pomóc mi. Jeśli pojawiłaby się nadwyżka wynikająca z mniejszych kosztów leczenia, to zobowiązuje się do wpłacenia całej kwoty na rzecz innej zbiórki dotyczącej innego zwierzaka w potrzebie.


Chciałabym powiedzieć więcej o samych kosztach. Dla wielu 30 tysięcy może wydawać się ogromną kwotą jak na leczenie psa. Przyznam rację, też byłam bardzo zdziwiona i jednocześnie załamana.

Niestety realia są takie, że kwota zbiórki pokrywa tylko i wyłącznie leczenie radioterapią. Do tego dochodzą leki, wizyty lekarskie, codzienne dojazdy do Miedniewic (40km w jedną stronę) bo tylko tam znajduje się klinika radioterapii weterynaryjnej. Piesek był konsultowany przez najlepszych specjalistów w kraju. Hejka poza nowotworem jest bardzo zdrowym pieskiem, dzięki czemu szansa na wyzdrowienie jest ogromna. Traktujemy zwierzątka jak członków rodziny, mamy też kilka kotków znalezionych na pustkowiu i wychowanych od maleńkiego lub podrzuconych pod drzwi, dlatego bardzo proszę o pomoc w ratowaniu naszej dziewczynki.


Dziękuję za wszystkie wpłaty.


a2WDf6ktfBde1CfV.jpgzMmQ0RTMC8rigNF4.jpg

OcA3zkNZ244bzPYM.jpg


Jeśli wolisz dokonać zakupu produktu, prowadzę sklep z biżuterią wykonywaną ręcznie przeze mnie. Cały swój dochód z tej działalności przeznaczę na leczenie Hejki. Adres strony: www.momennt.pl

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 269

preloader

Komentarze 4

 
2500 znaków