,,Mój mąż poszedł walczyć, módlcie się za niego." W poniedziałek moja koleżanka napisała do mnie. Ira bo tak ma na imię, mimo moich próśb nie chce do nas przyjechać, chce być blisko walczącego męża... Jako żona doskonale ją rozumiem. Robi wszystko by pomagać, a widocznie będąc tam jest to bardziej możliwe. Dzisiaj napisała: mój mąż napisał do mnie w potrzebie : ,, Jeśli to możliwe, jeśli możesz pomóc potrzebne nam są: Kamizelka Taktyczna z Pasem . Hełmy . Zbroja . Rękawice wojskowe. kurtki wojskowe ...47/2. 51/4. 56/6. 58/7. 51/2. 50/7. 58/7. 54/6. Ukraińscy mężowie walczący o swoje rodziny nie mają nawet tego. Swoim ciałem chronią swoje żony, dzieci, rodziny, kraj. Mam mało czasu, bo tylko do piątku ( w sobotę jeden z Ukraińskich mężczyzn jedzie z Polski wspierać swoich Braci), ale wierzę że się uda. Błagam pomóżcie!!!

W czwartek i sobotę transporty- bo ostatecznie okazało się że były dwa- pojechały na Ukrainę. To dzięki Bogu i Wam Moi kochani przez te trzy dni stawały się cuda, dlatego kontynuuję zbiórkę by tych cudów było jeszcze więcej 💙💛

Z całego serca dziękuję !!!