Rehabilitacja Jacka po rozległym udarze mózgu
Rehabilitacja Jacka po rozległym udarze mózgu
Nasi użytkownicy założyli 1 083 394 zrzutki i zebrali 1 184 268 361 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć:) Mam na imię Jacek, mieszkam w Toruniu. 13 maja 2019 roku przeszedłem rozległy udar mózgu, którego konsekwencją jest niedowład prawej strony mojego ciała. Zbieram pieniądze na swoją rehabilitację, która ma umożliwić mi powrót do zdrowia.
Do dnia choroby byłem osobą prężnie działającą zawodowo i nigdy nie myślałem, że spotka mnie coś takiego. Osoby, które mnie znają, wiedzą, że za bardzo pochłonęła mnie praca. Bardzo często bywało, że pracowałem 18 godzin na dobę. Bywało również tak, że po 3 godzinach snu szedłem znowu do pracy. W taki właśnie sposób straciłem zdrowie.
Udar mózgu, który przeszedłem wywrócił mi całe życie do góry nogami, a stało się to w zaledwie kilka godzin. Po chorobie mam niedowład prawej strony ciała. Nie jestem w stanie ruszać prawą ręką, a moja prawa noga jest tylko w niewielkim stopniu sprawna, dlatego od wielu tygodni uczę się na nowo chodzić. W wyniku tej choroby nie mam również czucia w sporym obszarze mojej prawej strony ciała. Do tego dochodzą zaburzenia mowy, głosu. Wszystko to za sprawą tego, że spora część mojego mózgu po prostu umarła.
Przez chorobę, która mnie dotknęła nie mogę być samodzielny. W wielu czynnościach dnia codziennego nie jestem w stanie sam sobie poradzić, o pomoc muszę prosić bliskich. Na szczęście mam wspaniałą żonę i 8-letnią córkę, na które zawsze mogę liczyć, które mnie wspierają i motywują do walki o odzyskanie sprawności.
Prowadzę własną działalność gospodarczą polegającą na usługach dj-skich dla osób prywatnych oraz firm. Do dnia choroby byłem dj-em, konferansjerem, osobą postrzeganą jako „zaradna” w polskich realiach. Do wszystkiego, co w życiu osiągnąłem, doszedłem sam. Kochałem to, co robiłem. Moja praca zawsze dawała mi olbrzymią radość, satysfakcję i była motorem napędowym na resztę dnia.
Od czasu choroby moja firma nie zarabia, ponieważ jestem niezdolny do pracy. Na utrzymaniu mam jednak rodzinę. Ponadto rehabilitacja po udarze mózgu jest ciężka, żmudna, a przede wszystkim długa, a co za tym idzie - kosztowna. Każdy jej miesiąc to koszt ponad 8 tys. złotych. Do tego dochodzą koszty wizyt lekarskich, na które często trzeba dojechać do innego miasta, koszty leków, badań lekarskich, a także wydatki dnia codziennego.
Proszę wszystkich moich przyjaciół oraz znajomych o pomoc w zebraniu środków na dalszą rehabilitację. Proszę również, byście przekazali tę prośbę swoim znajomym, bo w liczbie siła!
Mam ogromną nadzieję, że dzięki ludziom dobrej woli uda mi się zebrać pieniądze na dalszą rehabilitację oraz potrzebne leki. Za każdą wpłatę bardzo dziękuję.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Szybkiego powrotu do zdrowia! ????
Standard minor ;)
Powrotu do zdrowia Jacku!
Trzymaj się, Bracie ????
Jacek trzymaj się !!! Będzie dobrze :)