Cześć,

Nigdy nie myślałam, że przyjdzie mi prosić o pomoc.

W styczniu nasz pupil został pogryziony przez owczarka, jakoś z tego wyszedł, choć stresu było bardzo dużo.

Niestety miesiąc temu nasz pies rasy York zaczął strasznie kaszleć - wizyta u weterynarza, antybiotyki i priobiotyk, kolejna wizyta zdjęcie rtg - powiększone serce. Pani Doktor skierowała nas do kardiologa diagnoza powiększone serce 3 krotnie, infekcje przewlekłe, zęby do usunięcia i tutaj zaczynają się koszty, które będą nas obarczać do końca życia pieska:

wizyta u kardiologa 150 zł do tego informacja, że piesek musi do końca życia przyjmować leki ( koszt 150 zł na jeden miesiąc). Kontrole co 6 tygodni kolejne pieniądze. Piesek ma 13 lat - jest ulubieńcem naszego synka i nie wyobrażam sobie, aby go nie leczyć. Niestety koszta są naprawdę spore. Jeżeli ktoś z Państwa chciałby nas poratować choć 1 zł będziemy wdzięczni. W zamian mogę zagwarantować pełen uśmiech nasz i naszego synka.