Szanowni Państwo, Nazywam się Alicja, jestem właścicielem Tosi - Psiaka, który codziennie walczy o każdy wdech. Tosia ma 10 lat i zmaga się z wymęczającą chorobą układu oddechowego.

W dniu 08.04.2023 potwierdziły się wszystkie nasze najgorsze scenariusze.

Zespół oddechowy psów krótkoczaszkowych (BAS) zabiera Tosi każdy wdech, przerośnięte podniebienie miękkie blokuje drogi oddechowe, co skutkuje paniką psiaka i kolejnymi nieudanymi próbami wzięcia oddechu.

Zbyt wąskie nozdrza uniemożliwiają oddychanie przez nos, a to wszystko doprowadza do omdleń.

Wyżej opisane przypadłości odbijają się na całym organizmie i komforcie życia.

Wszystkie rzeczy, które kochała, stają się wspomnieniem - kąpiele w upały potrafią doprowadzić do ciężkich zapaleń płuc, zabawa nie dostarcza Tosi już przyjemności, a o długich spacerach musi zapomnieć.

Codziennie mierzy się z bólami gardła i krtani - choruje na chroniczne infekcje, które atakują szybko i nagle.

Tosia przestała nawet jeść, a o jedzenie potrafi być zaborcza.

Wszyscy, nawet jej kocie siostry patrzymy na cierpienie psa.

Ciągłe obawy gdy pies omdlewa, wykańczają nas i powodują niewyobrażalny strach o życie psiaka.

Niestety, jako iż staram się pokrywać koszty pozostałych zabiegów i badań, to operacja staje się dość dużym wyzwaniem finansowym.