Witam. nie wiem od czego zacząć ale postaram się jak najprościej .

Moja mama choruje na SLA , jest to zdradliwa chorba która paraliżuj mięsnie .

Na pewno nie jedna osoba zaglądajaca tutaj spotkała się z taka choroba i takich opisów jest tutaj więcej , ale muszę spróbować bo nie mam innego wyjscia.

Stadium choroby jest jeszcze wczesny, ale mama ma już znaczne problemy z mowa i poruszaniem się, aby podtrzymać jej życie potrzebne są tez leki ale kuracja jest tez bardzo droga , wiem że w pózniejszym czasie potrzebna będzie specjalistyczna aparatura ale cały czas mam nadzieje ze to wszystko zatrzyma się na takim etapie jakim jest , raczej to marna szansa , choroba cały czas postępuje. Wiem że są też tacy ludzie dla których 50 zł to nie duża kwota, jak dla mnie to dużo, pracuje po 12 godzin żeby mieć pieniądze na leki które są tez drogie , ale też gdy mama potrzebuje więcej czasu na opiekę muszę zrezygnować z jednej pracy, żeby chociaż zaopiekować się nią przez pól dnia resztę czasu pomaga mi siostra.

Nie wiem ,dlaczego to pisze zwykle ja staram się komuś pomoc w ciężkich chwilach, ale nigdy nie bylem w takiej sytuacji i nigdy bym nie pomyślał ze ja będę potrzebował takiej pomocy.

Wiem być może 1 zł to nie wiele, ale każdy grosz jest , dla mnie na wagę złota ...

Dziękuję za każdą wpłatę .