Jeśli żyje się tylko raz... dlaczego nie! Każdy z nas ma prawo marzyć... kiedyś usłyszałam, że powinno się żyć pokornie i marzyć ogromnie... słowa te zapadły mi głęboko w sercu. Tak, chcę żyć pełnią życia! Oglądać, przeżywać, smakować! Dlaczego? Ponieważ doceniam w pełni dar który otrzymał każdy z nas - darem tym jest Nasze istnienie. Moim największym życiowym marzeniem jest zwiedzenie świata... nie koniecznie całego, lecz z pewnością chciałabym odwiedzić jak najwięcej pięknych zakątków. Nic trudnego prawda ? A jednak okazuje się, że podróżowanie wymaga od człowieka wiele... poświęceń... pracy oraz wyrzeczeń. Wiem, że własnymi drobnymi rączkami nie uda mi się dotrzeć we wszystkie odległe krańce Ziemi, stąd też kieruję prośbę do Was ;) Nie potrafię stworzyć chwytającego za serce opisu, ponieważ w moim życiu nie wydarzyło się nic złego... chciałbym po prostu cieszyć się nim w pełni ! Jeśli wiesz ile może znaczyć dla kogoś głód podróży oraz poznania świata - zapraszam do zrzutki ! ;) jak to mówią grosz do grosza...a będzie Mauritius. To właśnie ta wyspa skradła me serce w pełni... niezliczone godziny przeznaczone na czytanie o niej nie pozwalają mi już spać spokojnie! Musze działać! Lipiec 2018 - kierunek Mauritius ! Pomóż mi spełnić to małe DUŻE marzenie ;) każda wpłata będzie na wagę złota ;)