Cudowny mąż, dwójka wspaniałych dzieci, piękne mieszkanie i pies. Cudowna rodzina i bajka.

No właśnie, bajka... niestety nie nasza.

Jestem mamą, która sama wychowuje dwójkę dzieci. Z bajki mam tylko to - cudowne dzieci.

Po tragedii, jaka wydarzyła się w naszym życiu w zeszłym roku zostały nam tylko złe wspomnienia.

Teraz naszym największym problemem jest sytuacja finansowa. Niestety długi z ktorymi zostałam sama przerastają moje możliwości finansowe.

Po poprzednim życiu zostały mi tylko dwa kredyty. Pomimo stałej pracy, która jest naszym źródłem dochodu, ciężko jest związać koniec z końcem.

Córka jest niepełnosprawna. Na szczęście w stopniu, który umożliwia nam w miarę normalne funkcjonowanie. Nie zmienia to faktu, że jest nam naprawdę ciężko.

Jestem z tym wszystkim sama - chciałabym zapewnić moim dzieciom godne życie, dlatego proszę o pomoc.

Pieniądze, które muszę płacić bankom pozwoliłyby stanąć nam szybko na nogi. Teraz wegetujemy, a ja przez drugie pół każdego miesiąca zamartwiam się, jak ogarnąć wszystko tak, żeby do kolejnej wypłaty w lodówce nie świeciły pustki.

Każda wpłata to dla nas krok w stronę światła, może moje przespana noc.

W ogromie potrzeb, z jakimi boryka się dzisiejszy świat z całego serca dziękuję, że to właśnie nam zdecydowałeś się pomóc ❤️