Znowu jesteśmy w kropce! Ale lepiej być w kropce niż w martwym punkcie....

Ale do rzeczy, trzeba działać!

Pamiętacie naszą cudowną Melę, labradorkę? Mela trafiła do schroniska z interwencji. Błąkała się po ulicach kilka dni, w końcu weszła na teren jednej z firm, gdzie się rozgościła. Pracownicy poinformowali schronisko i tak stała się naszą podopieczną. Możemy się tylko domyślać jaką miała przeszłość - była zaniedbana, zapchlona, zęby są mocno starte i na pierwszy rzut oka widać, że odchowała nie jeden miot szczeniaków. Na starość takie psy już nie "zarabiają" i stają się niepotrzebne... W zeszłą sobotę (19 maja 2019) dotarła do wymarzonego domu do Gdańska, w ekipie drużyny rugby! Było już tak pięknie...2 dni temu otrzymaliśmy informację, że Mela musi być poddana kosztownemu, niezbędnemu zabiegowi.

* Koszt 2 operacji? 4 000 zł! - każda operacja to koszt 2 000 zł

* Data pierwszej operacji: 7 czerwca 2019

* Diagnoza? Zerwanie więzadła krzyżowego (postawiona po wykonaniu zdjęcia RTG)

Jeżeli uda się uzbierać większą kwotę zapewnimy Meli również leki po operacjach (czekają ją 2 operacje) + rehabilitacje. I może jakąś dobrą puszeczkę, aby zapomniała o bólu i cierpieniu:)

Ten kto nas zna ten wie, że nigdy nie odmawiamy pomocy naszym byłym podopiecznym! I tym razem nie możemy! Mela trafiła na cudowny dom, ma wspaniałą opiekę, jest kochana przez wszystkich członków rodziny. Ale kwota jest naprawdę duża jak na jednego żywiciela rodziny z dwójką dzieci! Dlatego....POMÓŻCIE, prosimy! Wystarczy nawet złotówka i sprawimy, że Mela stanie na zdrowe nogi!

POMOŻESZ? BO MOŻESZ!