Remont po pożarze
Remont po pożarze
Nasi użytkownicy założyli 1 233 774 zrzutki i zebrali 1 371 537 696 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Kochani. Zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Jestem samotną mamą 3 dzieci, w tym dwójki z orzeczeniem o niepełnosprawności. Niedawno doszło w moim mieszkaniu do pożaru w kuchni. Okazało się, że od pewnego czasu rozszczelniona była kuchenka gazowa, a ilość gazu była tak mała, że nie wyczuliśmy zagrożenia. Dowiedziałam się o tym przypadkiem, gdyż profilaktycznie zadzwoniłam na numer alarmowy pogotowia gazowego, żeby sprawdzili instalację. Gaz został odłączony. Na szczęście nikomu nic się nie stało, oprócz przerażenia dzieci, a sytuację uratowały nasze psy, które szczekając i otwierając drzwi do pokoju, zaalarmowały domowników o unoszącym się z kuchni dymie. Gdyby nie pieski, pożaru byśmy nie ogarnęli w porę. Niestety straty są dla mnie duże, bo żyjemy z zasiłków na niepełnosprawne dzieci, a ja na tą chwilę nie mogę podjąć pracy zawodowej z uwagi na opiekę nad niepełnosprawnym dzieckiem.
Na chwilę obecną trzeba oczyścić i odmalować ściany (gdyby ktoś miał na zbyciu białą farbę, też byłabym wdzięczna), naprawić hydraulikę i położyć nowe panele. Byłam w kontakcie z AGD Bulaj i otrzymałam od nich nową kuchenkę gazową. Został już podłączony gaz i wydany nowy certyfikat jej używania. Niestety cała kuchnia jest zniszczona, a mi się udało uzbierać jedynie kilkaset złotych z których cześć rzeczy już porobiłam. Niestety nadal potrzebujemy ogromnej pomocy, bo ja nie mam skąd wziąć takiej kwoty. Samo czyszczenie ścian to kwota rzędu ok 2500 zł, bo dowiadywałam się w firmie, która zajmuje się czyszczeniem sadzy suchym lodem. Tego się nie da umyć niestety. Trzeba odmalować, ale wcześniej załatać dziury, wymienić wywietrzniki, drzwi zakupić nowe, zmienić panele, położyć kafelki. Wszystkie zasiłki idą na mieszkanie, terapie dzieci, życie i leki. Nie mam takich rezerw, by finansowo sobie z tym poradzić, dlatego proszę o pomoc w uzbieraniu chociaż częściowej kwoty. Mój najmłodszy syn choruje na ciężką astmę i wdychanie tego nie służy jego zdrowiu. W dniu jutrzejszym umówiłam się z hydraulikiem na naprawę przyłączy, b wszystko cieknie, dlatego otworzyłam zbiórkę na portalu zrzutka, gdyż tutaj będę w stanie szybciej opłacić koszty remontu, a hydraulikę muszę naprawić do jutra popołudnia, bo takie dostałam wytyczne od właściciela kamienicy. To będzie kosztowało ok 300-400 zł za samą naprawę hydrauliki, ale to jeszcze Pan ma to wycenić. Proszę o pomoc. Z całego serca dziękuję.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Powodzenia!
Dziekuję serdecznie