Na mastektomię...
Na mastektomię...
Nasi użytkownicy założyli 1 233 906 zrzutek i zebrali 1 371 983 599 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Jestem zmuszona do edycji zrzutki...
20 listopada Kika miała mastektomię i oczywiście życie musiało nas znów kopnąć w d...
Okazało się, że guzy się rozsiały, cała listwa musiała być usunięta. Co gorsza guzy są już również na drugiej listwie i w perspektywie czeka nas kolejna operacja w styczniu...
Czekamy na wyniki z histopatologii, aby podejmować dalsze decyzje.
Kika miała wykonane RTG płuc i nie odnaleziona tam niepokojących zmian.
Koteczka bardzo szybko doszła do siebie jak po tak poważnej operacji, ładnie się goi. Patrząc na jej zachowanie nikt by nie powiedział jak poważnie jest chora...
Bardzo proszę o wsparcie dla tej cudownej, bezdomnej kotki. Muszę uzbierać na dalsze leczenie oraz pobyt kotki w domu tymczasowym, który krótki raczej nie będzie. Kolejna operacja to znów koszt ponad 1tyś zł...
A czy wyczerpałyśmy limit złych wieści i okrutnego pecha...? Bardzo bym chciałam, ale jak widać cały czas życie jest okrutne dla Kiki.
.....................................................................................
A miało być tak cudownie...
Kika to bezdomna kotka zebrana z centrum miasta na kastrację. W szpitalu okazała się cudnym miziakiem, więc postanowiłam znaleźć jej dom... i tak zaczyna się moja kolejna trudna historia o pomocy niechcianym kotom.
A miało być tak pięknie... cóż ja już chyba nie mam się co łudzić że moje kocie przypadki będą zwykłe i proste. Zebrałam kotkę z centrum Bytomia na zabieg kastracji (aborcyjnej) finansowanej przez lokalną fundację. Oczywiście okazało się że koteczka jest praludzka, miziata i potrzebuje domu. Pomagam jako osoba prywatna i pomimo, że obecnie mam samych chorych podopiecznych, którzy wymagają ciągłej diagnostyki lub leczenia, postanowiłam wziąć Kike pod swoją opiekę. Szczęśliwie zgłosił się cudowny dom tymczasowy, więc byłam pełna nadziei, że szylkretowa koteczka szybko znajdzie miłość, dom i bezpieczeństwo. Niestety, bardzo się myliłam... w sumie to nawet już się nie zdziwiłam telefonem z dt. Na rutynowym badaniu przed szczepieniem pani doktor wyczuła malutki guzek zlokalizowany przy sutku na listwie mlecznej. Pomimo, że cytologia nie wyszła najgorsza dostaliśmy skierowanie na mastektomie oraz wskazanie do badania histopatologicznego. Takie guzki potencjalnie są bardzo niebezpieczne, a nowotwory w większości przypadków są złośliwe. Pomimo braku finansów Kika ma już wyznaczony termin operacji, bo choć jest bezdomna i nikomu niepotrzebna na tym świecie to zasługuje na opiekę i pomoc, tak jak każde inne kochane domowe zwierzątko. Samej jest mi coraz trudniej pomagać i utrzymywać moich podopiecznych, bo każdy z nich i każdy kolejny, okazuje się skomplikowanym medycznym przypadkiem. Jeśli możesz wspomóc, ja i Kika będziemy bardzo wdzięczne, ale każde udostępnienie będzie również szansą na zebranie potrzebnego wsparcia finansowego. Nie bądź obojętny! twoje jedno kliknięcie ma znaczenie.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!