Zazwyczaj opis na zrzutce rozpoczyna się od przedstawienia jej autorów. Tym razem będzie jednak inaczej. Przedstawimy bowiem nie siebie, a osoby, którym chcielibyśmy pomóc. Monika i Żenia, bo o nich mowa, to prawdziwie ukwiecone legniczanki. Na co dzień prowadzą pracownię florystyczną Flowers CTRL – miejsce lubiane przez dużych wielbicieli kwiatów i małych miłośników warsztatów florystycznych, bo i takie zajęcia oferują bohaterki naszej zbiórki. Słowo „bohaterki” nie znalazło się tu przypadkowo. To Dziewczyny zainicjowały w Legnicy zbiórkę darów dla uchodźców z Ukrainy, których przyjęły pod swój dach już po trzech dniach od agresji Rosji. Zainspirowani apelem Moniki i Żeni legniczanie wprost zasypali je swoją otwartością, chęcią pomocy i solidarnością z uchodźcami. W ciągu kilku godzin udało im się zorganizować pomoc dla swoich gości. Na tym jednak nie poprzestały – zaangażowały się więc na rzecz wsparcia Ukraińców i w ich ojczyźnie, i w naszej okolicy. I tak byłoby na pewno nadal, gdyby nie źli ludzie, którzy postanowili dać o sobie znać Monice i Żeni w sposób bardzo dobitny.

W niedzielę Dziewczyny rozwoziły jeszcze dary po Legnicy do kilku punktów, gdzie przebywają Ukraińcy. Wróciły spokojnie do domu, a już w nocy z niedzieli na poniedziałek niezidentyfikowane (do czasu) padalce ukradły ich samochód - auto, którym dziewczyny nie tylko wykonały w ostatnich tygodniach kilka kursów na granicę polsko-ukraińską (kolejny miał być w poniedziałek, więc złodzieje ukradli je wypełnione następną porcją darów), ale przede wszystkim służyło im jako narzędzie pracy. Bez niego nie mają możliwości zaopatrywać swojej pracowni w świeże kwiaty, czy dostarczać zamówień klientom.

Kilka dni później, w lesie na krańcach Legnicy, policyjny patrol odnalazł auto. Radość Dziewczyn nie trwała długo. Okazało się, że auto nie nadaje się do jazdy, nie nadaje się do remontu, nie nadaje się do niczego. Wandale powybijali szyby, uszkodzili karoserię z każdej strony, w środku rozpylili gaśnicę proszkową... a to tylko część demolki.

Na szczęście karma wraca. O ile nie mamy wpływu na szybkie odnalezienie sprawców tego czynu, o tyle możemy pokazać Dziewczynom, że w potrzebie nie zostaną same i także one mogą liczyć na pomoc swoich przyjaciół, klientów, legniczan, Dolnoślązaków, Polaków, Europejczyków. Nie potrzeba wiele. Każdy, nawet najmniejszy przelew pomoże nam sfinansować zakup tak potrzebnego, nowego samochodu dla Moniki i Żeni. Jeśli więc, podobnie jak my, nie tolerujesz złodziejstwa, wkurza Cię łatwość, z jaką kanalie potrafią robić tak wiele zła ludziom czyniącym tak wiele dobra i chcesz pokazać Dziewczynom, że w potrzebie nie zostaną same, przyłącz się do naszej akcji: wpłać na zbiórkę, udostępnij ją, opowiedz o niej znajomym.

Dziękujemy!

Przyjaciele Moniki i Żeni: Kasia, Grzesiek, Radka

PS. Na koniec kilka słów do złodzieja… karma wraca, więc idi na ch*j!