Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie...

Agnieszka Chulczyńska jest pielęgniarką, przez lata pomagała i pomaga potrzebującym zarówna w czasie pracy jak i poza nią angażując się jako wolontariusz wspierała najróżniejsze akcje charytatywne.

Z Agą współpracujemy od samego początku istnienia Obywatelskiego Konwoju Humanitarnego.

Pierwsze wyjazdy po wybuchu wojny na granicę czy Ukrainę, zbiórki leków, środków opatrunkowych, koordynacja działań, organizacja transportów, miejsc noclegowych, nie było takiej sprawy, przy której Aga odmówiła by nam pomocy, dzwoniliśmy jadąc z uchodźcami do Agi o 3:00 czy 4:00 - "potrzebujemy 5 miejsc noclegowych" za pare minut temat ogarnięty, mimo, że była po wyczerpującym dyżurze w szpitalu. Potrzebujemy ratownika medycznego na imprezie charytatywnej - Aga jest!

Z chorobą Aga próbowała radzić sobie sama, długo ukrywała przed nami faktyczny stan.

Gdy zwróciła się do nas o pomoc wiedzieliśmy, że musi jej być bardzo ciężko, bez chwili wachania odparliśmy "Aga, nie martw się, wyremontujemy Twój dom" parafrazując słynne powiedzenie ;)

Kilka słów od Agi:

"Nazywam się Agnieszka Chulczyńska

Z góry serdecznie dziękuję wszystkim, którzy zechcą mnie wesprzeć zarówno finansowo, jak również dobrym słowem czy modlitwą.

Do października zeszłego roku prowadziłam normalne życie jak każdy przeciętny człowiek, jestem samotną mamą dwóch dziewczynek, zawodowo pracuję jako pielęgniarka, a wolny czas zawsze wykorzystywałam dla ludzi, zarówno tych bardziej jak i mniej znanych. Zawsze zależało mi, aby ludzie wokół mnie byli szczęśliwi.

Uczestniczyłam w wielu akcjach charytatywnych, zbiórkach na różne cele, nigdy nie wstydziłam się pomagać wykorzystując przy tym umiejętności, które posiadam jako pielęgniarka, jak również jako człowiek.

Niestety od października zeszłego roku, wszystko się zmieniło, zdiagnozowano u mnie rzadką chorobę - chorobę Stilla

(jestem taka trochę 1/1000000000)

Od tego czasu życie moje i moich córek zmieniło się o 180 stopni, było leczenie, ale niestety mój organizm je odrzucił, a przyjmowane sterydy zrujnowały odporność. Wszystko posypało się jak domek z kart.

Ciągle infekcje, regularne wizyty w MSWIA , kolejne badania, konsultacje niezależnych lekarzy.

Wszyscy lekarze jednogłośnie twierdzą, że powinnam dostać leczenie biologiczne, ale z powodu pojawienia się innych chorób współistniejących (borelioza, grzybica, hiperholesterolemia) niestety nie mogę być zakwalifikowana do programu lekowego B.33, w którym mogłabym starać się o refundację :(

Na ostatniej wizycie dostałam skierowanie do immunologa, hematologa, dermatologa.

Pomyślałam - fantastycznie! Ale już przy umawianiu tych wizyt dostrzegłam, że to ogromne koszty, które muszę ponieść niemal natychmiast i w tym samym czasie.

Są to wydatki, które dramatycznie obciążają mój budżet.

Muszę być sprawna, bo mam dzieci, które poza mną nie mają nikogo.

Nie chcę żeby mojej 11letniej córce dzieciństwo kojarzyło się z tym, że musiała pomagać mamie się umyć, ubrać itp.

Jestem ogromnie wdzięczna za każdą okazaną mi do tej pory pomóc i bardzo chciałabym się za nią móc odwdzięczyć mogąc dalej pracować, pomagać innym.

Wiem, że proszę o dużo, ale wiem również i przekonałam się o tym niejednokrotnie, że ludzie mają ogromne serca i mam nadzieję, że będą mogli otworzyć je także dla mnie.

Z góry serdecznie dziękuję za okazaną pomoc

Z wyrazami szacunku

Agnieszka"

Choroba Stilla u dorosłych (łac. morbus Stilli adultorum) – rzadka postać młodzieńczego idiopatycznego zapalenia stawów przebiegająca wraz z gorączką, wysypką, powiększeniem węzłów chłonnych oraz śledziony, a także zapaleniem błon surowiczych i innych narządów.

Zapraszamy też do grupy z licytacjami dla Agnieszki - możecie samodzielnie wystawiać różne rzeczy, oraz licytować:

https://www.facebook.com/groups/509526427904140/

Bardzo prosimy o udostępnianie linka do zrzutki,

Z wyrazami szacunku

Obywatelski Konwój Humanitarny

https://www.facebook.com/obywatelskikonwoj/