Kuba był wesołym, energicznym, zawsze uśmiechniętym chłopcem. 

Wszystko zmieniło się w nocy z 8 na 9 czerwca tego roku. Właśnie wtedy w nocy Kubuś poczuł ogromny ból głowy … “Mamo, tak bardzo boli mnie głowa” - wyszeptał i stracił przytomność. 

Został przetransportowany przez Pogotowie Ratunkowe do Szpitala w Bełchatowie, pierwsze badanie tomografem komputerowym wykazało krwiaka śródmózgowia. Kubuś był tam intubowany i natychmiast został przewieziony do Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.  Przeszedł tam operację usunięcia krwiaka śródmózgowego, a teraz oczekuje na kolejną ciężką operację, tym razem w Warszawie. 

Niestety konsekwencją operacji jest połowiczny niedowład lewostronny. 

Konieczne jest dalsze leczenie i intensywna, wieloprofilowa rehabilitacja. Wymaga to znacznych nakładów finansowych, przerastających możliwości rodziny. Tata jest jedyną osobą, która przed zarabia na utrzymanie czteroosobowej rodziny. Po wypadku sytuacja finansowa rodziny dramatycznie się zmieniła, ponieważ mama musiała zrezygnować z pracy by zająć się ukochanym synem. 

Kuba potrzebuje naszej pomocy! Nie bądźmy obojętni!