Wsparcie Seby - akcja własna
Wsparcie Seby - akcja własna
Nasi użytkownicy założyli 1 226 312 zrzutek i zebrali 1 348 451 765 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności4
-
Witam wszystkich.
Nie będę dziękował po raz setny, bo oczywiste że jestem wdzięczny za pomoc.
Zrzutka się kończy, pomoc była ogromna, i z aktualności, to wróciłem do pracy jakiś czas temu, jednak wiadomo wszystko na 50% mocy. Ze zdrowiem ok, jakoś się wylizałem i spieprzyłem sprzed kosy.
Wszystkim osobom pomagającym chciałbym się odwdzięczyć, więc jak ktoś z was będzie miał potrzebę ze skorzystania z usług elektryka (czyli np mnie:)) to służę pomocą. Póki co jeszcze chwila prace mało ciężkie :) dokumenty, pomiary itp.. Jeżeli ktoś nie ma namiarów na mnie to znajdzie je na mojej stronie www.twoj-elektrykwroclaw.pl
Oczywiście aby uniknąć oszustw przy kontakcie należy podać hasło: "żyrafy wchodzą do szafy" :)
Pozdrawiam wszystkich.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Witam wszystkich.
Mimo, że zakładam zrzutkę 1 kwietnia, to niestety nie jest to prima aprilis. 23 marca uległem wypadkowi – upadek z dużej wysokości. Skutki: usunięta śledzona, zszywanie narządów wewnętrznych, zatrzymanie akcji serca na około 40 min. dwa razy "otwierany", przytomność odzyskałem 27.03. Ci co mnie znają lepiej, wiedzą że można było zawsze na mnie liczyć. Prowadzę swoją małą „firemkę” i czeka mnie teraz ciężki okres, ponieważ czas dojścia do pełnej sprawności będzie długi, i koszty będą się piętrzyć a zysków nie będzie, więc jestem zmuszony szukać pomocy wszędzie. Będę wdzięczny za każdą pomoc. Nie ma mało czy dużo – jest pomoc. Zapraszam chętnych do kontaktu ze mną na IG lub FB.
Za okazane wsparcie – WILKIE DZIĘKI.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Duzo sily i wytrwalosci. Zdrawia przyjaciel Grzesia :)