Pomoc dla Bartusia
Pomoc dla Bartusia
Nasi użytkownicy założyli 1 277 511 zrzutek i zebrali 1 492 201 082 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Bartoszek urodził się 7 lat temu, niespodziewanie w 25 tygodniu ciąży. Ważył zaledwie 790 gram. Miał tylko 1 punkt w skali Apgar - który dostał za to, że biło mu serduszko. Ma retinopatię wcześniaczą (krótkowzroczność: -9 i -5).
Z początku specjaliści zakładali, że nasz synek rozwija się swoim tempem i dogoni rówieśników - co niestety nie nastąpiło. Gdy miał rok - zdiagnozowano u niego mózgowe porażenie dziecięce. Na szczęście, dzięki intensywnej rehabilitacji - nauczył się chodzić w wieku 2 lat i 2 miesięcy (był z tego powodu prze szczęśliwy). Już nam się wydawało, że wychodzimy na prostą - a tu kolejny cios - diagnoza autyzmu w wieku 3 lat. Od tego czasu synek ma liczne terapie w przedszkolu specjalnym (logopeda, psycholog, integracja sensoryczna itp.) oraz dodatkowo popołudniami poza placówką. Na Bartusia również dobrze wpływa hipoterapia oraz basen (wtedy się rozluźnia). Nasz synek potrzebuje specjalnego podejścia - ze względu na jego niskie funkcjonowanie, potrzebuje bardzo dobrych, sprawdzonych specjalistów (co jest BARDZO kosztowne).
Codziennie razem zmagamy się z konsekwencjami wcześniactwa i autyzmu. Bartuś do tej pory nie mówi i funkcjonuje na poziomie max. 1,5 rocznego dziecka.
Turnusy rehabilitacyjne są dla niego szansą na osiągnięcie kolejnego kroku milowego - co przynosi nam kropelkę nadziei na jego lepsze odnajdywanie się w świecie. W trakcie zajęć ze specjalistami będzie mógł wspiąć się wyżej - co przełoży się na jego lepsze funkcjonowanie i SAMODZIELNOŚĆ. Po każdym turnusie rehabilitacyjnym Bartuś zyskuje nowe umiejętności nie tylko natury fizycznej (np. jego chód ulega poprawie), ale również psycho-społecznej (poprawia się z nim kontakt oraz jego rozwój emocjonalny). Potrafi już przez kilka sekund patrzeć się nam w oczy i częściej się do nas uśmiecha. Podczas wyjazdu do sanatorium Bartoszek nauczył się samodzielnie korzystać z toalety - a to był dla nas ogromny sukces!!! Miał wtedy 5 lat.
Zdajemy sobie sprawę, że nasz synek niestety nigdy nie będzie samodzielny i do końca życia będzie wymagał naszego wsparcia oraz opieki – dlatego zwracamy się do Was z prośbą o pomoc. Dzięki uzyskanym środkom będziemy w stanie zapewnić Bartusiowi potrzebne dla niego terapie, które usprawnią jego funkcjonowanie w otaczającym świecie.
Będziemy bardzo wdzięczni za każdą, nawet najmniejszą pomoc,
Rodzice Bartoszka

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.