id: gmndgw

Pomóż mi wyzdrowieć... zbiórka na leczenie Allanka

Pomóż mi wyzdrowieć... zbiórka na leczenie Allanka

Opis zrzutki


Niepełnosprawnego, jedynego synka wychowuję sama. Bez niczyjej pomocy 24 h na dobę, nie mam czegoś takiego jak dzień wolny, ponieważ nikt mnie nie zastąpi.

Staram się sobie radzić jak mogę, chociaż często już brakuje mi siły i możliwości finansowych by pomóc mojemu dziecku, ale nigdy nadziei...dlatego proszę Ciebie dzisiaj o pomoc... ♥♥♥



Allan ma 5 lat, ma zdiagnozowany autyzm, neuroboreliozę oraz zatrucie metalami ciężkimi.


Kiedy urodziłam synka wszystko było w porządku. Do 1 roku życia rozwijał się prawidłowo. Niestety po 13 miesiącu życia zachowanie dziecka zaczęło się zmieniać, a ja zaczęłam tracić z nim kontakt. Allanek tracił nabyte już umiejętności, pojawiły się problemy ze snem, problemy z jedzeniem. Następnie Allanek przestał wypowiadać kilka słów, które znał. Szukałam pomocy u różnych specjalistów, krążyłam od lekarza do lekarza - wszyscy mówili mi to samo, że dziecko jest zdrowe, a zachowanie dzieci w tym wieku bardzo zmienne. A ja jako matka czułam, że stało się coś bardzo zlego. Niestety się nie myliłam.


Diagnoza brzmiała dla mnie jak wyrok - autyzm wczesnodziecięcy. Przepłakałam wiele nocy, nie mogłam się z tym pogodzić. Niestety to był tylko wierzchołek góry lodowej. Do tego doszły wyniki badań świadczące o boreliozie z koinfekcjami oraz o zatruciu metalami ciężkimi - głównie aluminium i rtęcią. Kolejnym problemem okazały się liczne nietolerancje pokarmowe, chore jelita oraz nieprawidłowy przepływ fal mózgowych.


Allanek jest pod opieką kilku specjalistów jednocześnie: gastroenterologa, dietetyka, neurologa, lekarza DAN (defeaut autism now - pokonaj autyzm teraz, lekarza zakaźnego i pediatry. Synek jest w trakcie wieloprofilowej terapii: logopedycznej, zajęciowej, integracji sensorycznej. Uczęszcza do specjalnego przedszkola terapeutycznego, gdzie ma opracowany indywidualny plan terapii dostosowany do jego możliwości rozwoju.


Na dzień dzisiejszy Allanek nadal nie mówi i rozumie tylko podstawowe zwroty, jednakże wiele udało się osiągnąć, to co najważniejsze pozbyliśmy się najtrudniejszych zachowań agresywnych oraz nadwrażliwości. Odzyskaliśmy kontakt wzrokowy. Udało się odpieluchować synka.

Przed nami wciąż ogrom pracy, pomimo że Allanek ma ponad 5 lat, nie potrafi powiedzieć ani jednego słowa, a jego dalszy rozwój blokują liczne bakterie borelli, babesi i bartonelli. Niestety jest to postać przewlekła, tak samo jak zatrucie metalami ciężkimi, lekarza dają nam jednak szansę na leczenie. Widzimy dużą szansę na poprawę. Niestety koszt konsultacji, zakupu leków, badań diagnostycznych i terapii wspomagających leczenie jest ogromny.


Roczny koszt opieki specjalistów, terapeutów oraz badań specjalistycznych wynosi około 40 tysięcy złotych. Na to w całości chcę przeznaczyć każdą sumę pieniędzy, jaką tylko uda nam się zebrać dla Allanka.


Wiem, że idziemy w dobrym kierunku, synek powoli robi postępy, chcę aby był samodzielny w dorosłym życiu na tyle na ile to będzie możliwe. Zrobię wszystko, aby pomóc swojemu ukochanemu synkowi i dlatego bardzo proszę każdego kto przeczyta mój apel o pomoc.


Wiem, że sama nie zdołam Mu tego zapewnić, a jak każda matka chcę jak najlepiej dla swojego dziecka, dlatego bardzo Ciebie proszę o pomoc, nawet najmniejsza kwota będzie dla nas krokiem w kierunku zdrowia i spełnienia marzeń o powrocie do normalności.




Z góry dziękuję za wszelką okazaną pomoc i wsparcie ♥♥♥

Marysia, mama Allanka








Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!