WITAM

Lasti już raz walczyła o życie. Miało być tylko dobrze. Zrozpaczona Opiekunka błaga o wsparcie.

Drodzy kociarze Zwracam się z prośbą o pomoc w nas kociarzach siła i moc !!!

NA POCZĄTKU LECZENIA ZAPROPONOWANO MI ABYM MOJĄ KICIUSIĘ UŚPIŁA, PONIEWAŻ JEJ LECZENIE I DALSZE ŻYCIE BĘDZIE BAAAARDZO KOSZTOWNE!!!!. ALE JA ABSOLUTNIE NA TO SIĘ NIE ZGODZĘ I NIE POZWOLĘ DOPUKI MOJA CÓRECZKA CHCE ŻYĆ I WALCZ, A JA ZROBIE WSZYSTKO DLA NIEJ, MOGĘ SOBIE WSZYSTKO ODJĄĆ OD UST I ZREZYGNOWAĆ ZE WSZYSTKIEGO, ABY TYLKO JĄ URATOWAĆ !!!!!!...... PROSZĘ DOPOMÓŻCIE MI W TYM !!!!!!!!!!!!!.........

Jestem samotną Mamą 6 tyg szkraba. W Wigilję moja 3,5 letnia kotka przeszła operacje otwarcia brzuszka i oczyszczenia jelit, do tego jeszcze przyplątała się bardzo groźna choroba NEREK!!!!!!... KREATYNINA 800 mg co jest normą od 110 do 280 mg; MOCZNIK 170 mg, norma od 25 do 70 mg. Kotka pochodzi z adopcji i jest u mnie 1,5 roku. Przed adopcją została jej połamana miednica przez poprzednich właścicieli i krzywo się zrosła co spowodowało zwężenie ujścia okrężnicy. Tym razem jej brzuszek wyprodukował za dużą masę kałowa która się zakleszczyła i spowodowała nie możliwość wypróżniania sie na skutek czego kot przeszedł operacje. Teraz walczymy o życie NAJGORSZE NERKI. To Leczenie jest bardzo drogie i wymaga stałej i systematycznej opieki jak również regularnego podawania leków oraz SPECJALNEJ DROGIEJ DIETY. Więc zwracam się o pomoc, ponieważ uważam KOTECZKĘ "LASTI" ZA MOJĄ CÓRECZKĘ i obiecałam jej podczas Adopcji, że już nigdy nikt w życiu jej nie skrzywdzi. BARDZO PROSZĘ WSZYSTKICH LUDZI KTO MOŻE POMÓC MOJEJ KICI O WPŁATĘ KAŻDEGO GROSZA ABY JĄ RATOWAĆ OD ŚMIERCI BO PRZESZŁA W SWOIM TAK KRÓTKIM ŻYCIU JUŻ BARDZO WIELE.

Z GÓRY WSZYSTKIM SERDECZNIE DZIĘKUJĘ.

EWA.

07.01.2017 r.

Byłyśmy dzisiaj na pobraniu krwi, MAMY ANEMIĘ !!!!!...... NIEDOKRWISTOŚĆ !!!!!.... ALE przynajmiej dodra wiadomość Kreatynina spadła na 4,6, A mocznik na 100 !!!!!!!!!!!!.......

LASTUSIA JEST JUŻ W DOMKU ŻEBY JAK NAJMIE SIĘ STRESOWAŁA, PAN DOKTOR ZMIENIŁ JEJ JUŻ DWA RAZY LECZENIE BO MA TĘ ANEMIĘ I ZAPALENIE TRZUSTKI, oraz mamy przewlekłe zapalenie nerek 30-40%. WIĘĆ ANTYBIOTYKI MUSIAŁY ZOSTAĆ ODSRAWIONE, DOSTAJE W DOMU DWA RAZY KROPLÓWKĘ z witaminami i osłonami na żołądek plus na jelita i Trzustkę. Zostałam przeszkolona u Weterynarza jak podawać kroplówki + leki i robię to Małej w domu a do Kliniki na Wizyty chodzimy co drugi dzień. Jest już czsami kupka, Kotka jak teraz jest chora nie chce załatwieć się do kuwety tylko w kuchni, ale to mi zupełnie nie przeszkadza, aby się załatwiła. To najpiękniejsza rzecz w co mogłam wdepnąć................ aż ja wzięłam przytuliłam i popłakałam sie ze szczęścia, Mamy przełom Kotka nawet chodzi trochę, jestem przeszczęśliwa.

BARDZO CHCĘ PODZIĘKOWĆ WSZYSTKIM DOBRYM LUDZIOM ZA POMOC I WSPARCIE KTÓRE OTRZYMAŁAM I NADAL GORĄCO O NIE PROSZĘ.

Ewa.