Marysia ma 2,5 roku. Ponad dwa miesiące temu jej życie uległo dramatycznej zmianie. Nikt nie był przygotowany na walkę z jednym z najcięższych nowotworów. Niegdyś wesoła i tańcząca dziewczynka od 2 miesięcy leży, a teraz już nie mówi i nie widzi. Nie może tak jak inne dzieci zjeść lodów, bo jest karmiona dożylnie. Potrzebujemy pomocy, bo wierzymy, że jeśli szybko uda się doprowadzić do rehabilitacji, to Marysia może odzyskać najważniejsze zmysły. Każdy, najdrobniejszy gest i znak, że się poprawia jej stan jest dla nas ulgą.

Wiele się słyszy o nowotworach, ale tak naprawdę rzadko wiemy z czym to się naprawdę wiąże.

Jak wygląda życie dziecka z nowotworem?

Nowotwór zaatakował móżdżek Marysi. Ta część mózgu odpowiedzialna jest za równowagę i mowę. Być może będzie potrzebny wózek inwalidzki i stała opieka logopedy. Już dziś wiemy, że musimy szybko podjąć rehabilitację.

Marysia już nie mówi. Złośliwa choroba rozprzestrzenia się i zajmuje kolejne obszary w mózgu pomimo kolejnych dawek chemii. Można zapoznać się z historią Marysi na stronie http://kotekmarysi.pl/

Od ponad 2 miesięcy Marysia ciągle leży, nie ma możliwości rehabilitacji ruchowej ponieważ przez zakażenie jest wprowadzony reżim sanitarny i rehabilitant nie może być wpuszczony żeby nie rozprzestrzenić bakterii. Jeśli wyzdrowieje, to będziemy musieli podjąć się szybko pełnej rehabilitacji.

Dzieci w wieku Marysi powinny poznawać świat każdym swoim zmysłem. Cieszyć się uśmiechem mamy, uściskiem taty, słyszeć śmiech swojego rodzeństwa. Mamy wiarę i nadzieję, że to marzenie się spełni.

Mózg ma taką funkcję, że zdrowe komórki przejmują funkcje chorych i z czasem Marysia może odzyskać widzenie, jeśli zaczniemy ćwiczyć.

Rehabilitacja wiąże się z dużymi kosztami. Wyjazdy na turnusy rehabilitacyjne, niezbędny sprzęt do ćwiczeń oraz specjalne dostosowanie samochodu i mieszkania. Stała opieka specjalistów i pełne zaangażowanie rodziców to kroki, które należy podjąć, aby umożliwić Marysi powrót do zdrowego funkcjonowania.