id: gny6hf

Wsparcie leczenia z licznymi przerzutami

Wsparcie leczenia z licznymi przerzutami

Nasi użytkownicy założyli 1 166 443 zrzutki i zebrali 1 213 000 405 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Choć chciałbym przekazać dobre nowiny, ale niestety moja choroba znów dokłada kolejne wyzwanie w postaci nowotwór na prawym płucu o wielkości ponad 5 cm, który uciska aortę płuc i nacieka na serce, niestety nieoperacyjny. Od 3 czerwca zaczynam 7-dniowe wlewy chemioterapia. Takich cykli ma być od 6 do 9 pod warunkiem, że mój organizm będzie dawał radę przy tak agresywnej terapii.

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Moja historia zaczęła się 13.04.2021 r. Przeszedłem 4 operacje, dostałem 15 × 7 dni chemii, 27 naświetlań z 12 zabiegami hipotermii. Obecnie zmagam się z 4 przerzutami do lewego płuca oraz 2 podudzia lewego. Przez rozlegle guzy nie mogę przejść operacji i zostałem objęty leczeniem paliatywny.


Jak już pisałem, moja choroba została rozpoznana 13.04.2021 r., od tamtego momentu moje życie i mojej rodziny wywróciło się do góry nogami już kilkukrotnie. Kilkukrotnie cieszyłem się, że pokonałem Nowotwór, ale niestety on powraca jak najgorszy koszmar, sprawił, że stałem się osobą niepełnosprawną. W obecnej sytuacji zmagam się z dwoma przerzutami w udzie nogi lewej oraz z 4 w lewym płucu i ze zmianą na wątrobie, co spowodowało, iż leczenie radykalne (operacja) nie wchodzi w grę ze względu na liczne przerzuty, a i podanie wlewów chemii też nie jest wskazane ze względu na ilość, jaka została mi już podana. I tak w wieku 36 lat zostałem pacjentem Paliatywnym, niestety z bardzo słabym rokowaniem, jedyną opcją w Polsce obecnie jest chemioterapia w tabletkach (Pazopanib), którą przyjmuję. Pragną wrócić do pełnego zdrowia i cieszyć się z życia jak każdy człowiek, patrzeć, jak dorastają moje dzieci, ale niestety wizyty u specjalistów, konsultacje, badania, konsultacje, dojazdy, leki i suplementy oraz zabiegi, które podbudowują mój bardzo osłabiony organizm, przekraczają finanse mojej rodziny, a cały czas z tyłu głowy pali się iskierka, iż uda się znaleźć inną metodę leczenia nie koniecznie w Polsce, którą będzie trzeba sfinansować. Dlatego proszę, pomóż mi, w tej ciężkiej chorobie każda kwota się liczy. Dziękuje wszystkim osobom, które są przy mnie i mojej rodzinie, oraz wszystkim wspierającym moje zmagania z tą ciężką chorobą.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 44

KW
Kasia
10 zł
MK
MarioKa
HK
Hania
50 zł
ŚN
Śniegu
100 zł
IN
INF
100 zł
XJ
Magda
50 zł
WS
Aviator
100 zł
SE
BS.
100 zł
MT
Monika Tumidaj
100 zł
BP
Beniamin Podemski
50 zł
Zobacz więcej

Komentarze 2

 
2500 znaków