id: gpd3nh

Nowotwór złośliwy piersi - diagnoza, która wstrząsnęła nasza rodzina

Nowotwór złośliwy piersi - diagnoza, która wstrząsnęła nasza rodzina

Nasi użytkownicy założyli 1 162 609 zrzutek i zebrali 1 207 238 502 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Nasz świat się zawalił - wyrok najgorszy z możliwych nowotwór.

To historia naszej mamy, naszej Basi, która jest wspaniałą mamą trójki dzieci i kochaną babcią czwórki wnucząt.

Zaczynamy walkę o NASZĄ MAMĘ, BABCIĘ- wspaniałą kobietę, która zawsze jest dla nas największym wsparciem.

W styczniu 2023r. Profilaktyczne badanie mammograficzne, które nie wykazało żadnego guza. Kilka tygodni później naszej mamie zaczął doskwierać ból prawej ręki i piersi. Spokojna po badaniu mammograficznym nie dopuszczała do siebie myśli że może być coś nie tak. Ból który nie ustępował skłonił ją do prywatnej wizyty u specjalisty. Lekarz wykonał USG i oznajmił, że w prawej piersi znajduje się 3 cm GUZ!!! Od razu skierował naszą mamę do pilnej wizyty u onkologa oraz wykonanie biopsji. Udało nam się dostać do onkologa zaraz na drugi dzień. Po wizycie u specjalisty mieliśmy nadzieję że to nic poważnego ale na pełnię spokoju musieliśmy czekać do wyników biopsji. NIESTETY...WYROK - najgorszy z możliwych... Dlaczego naszą rodzinę to spotkało??? Płacz... Żal, ale walczymy.

Konsylium ustaliło plan leczenia. Zaczynamy o 4 wlewów najmocniejszej chemii - chemii czerwonej. Kolejne 12 wlewów chemii białej. Okres od sierpnia do teraz jest najgorszym w jej życiu, utrata włosów to najmniejsze zmartwienie. Bardzo dużo skutków ubocznych utrudnia jej codziennie funkcjonowanie ale to nie wszystko...

Przed nami operacja usunięcia guza oraz kolejny znak zapytania co dalej jakie leczenie? To wszystko zależy od wyników histopatologicznego. Niestety nie damy rady udźwignąć tego wyzwania finansowo. Zwracamy się do was wszystkich z prośbą o pomoc w finansowaniu kosztownych leków, które przyjmuje każdego dnia w ogromnych ilości aby chronić i wspierać swój organizm w odbudowie po ciężkim, wyczerpującym, radykalnym leczeniu chemioterapia. Sporym obciążeniem finansowym również są koszty związane z dojazdem na chemioterapii i badania dodatkowe kilka razy w tygodniu do szpitala oddalonego od nas około 50 km a jedna stronę oraz płatne parkingi przyszpitalne. Jesteśmy w ciężkiej sytuacji materialnej, chcemy jak najwięcej pomóc naszej mamie, ale sami nie dajemy rady. W związku z tym potrzebujemy Waszej pomocy.


" Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie gaś nigdy światła nadziei" Bob Dylan

" Nadzieja przychodzi do człowieka wraz z drugim człowiekiem "Dante AlighieHhY8x64QyEwfRPTv.jpgIBW3tlaOtOxA4y5Y.jpg

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 68

RP
Ryszard Podolec
100 zł
LI
Lucyna i Piotr Perykasza
500 zł
 
Dane ukryte
103 zł
DK
Dominik knap
200 zł
IJ
Izabela Jakubik
50 zł
MG
Józef Grunt
200 zł
MW
Miroslaw wieliczko
100 zł
 
Dane ukryte
50 zł
PA
Patryk
100 zł
AI
Irena i Bronisław
100 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!