id: grk5f7

komunikator dla Irminki

komunikator dla Irminki

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 157 042 zrzutki i zebrali 1 201 488 454 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki


 

\n
\n
\n
\n

Dnia 17.09.2009 r. o godzinie 5:20, z masą ciała 2360 gramów i 10 pkt Apgar przyszła na świat nasza córeczka. Szczęście długo nie trwało. W trzeciej dobie po porodzie okazało się, że nasza córeczka ma poważną wadę budowy układu wydalniczego. Od tych informacji zaczęła się nasza zła karma. Jak się okazało, malutka ma także szmery w sercu. Świat mi się zawalił. Miałam być młodą mamą witającą swoje dziecko, cieszącą się, że jest obok. Tymczasem było mi przykro, że mała cierpi, a radość została zastąpiona przez troskę i żal.


W 6-tej dobie życia Irminki przewieziono nas do Katedry i Kliniki Chirurgii Dziecięcej i Onkologicznej w Szczecinie na zabieg. Gdy córeczka była przygotowywana do zabiegu, lekarz poinformował mnie, że Irminka wymaga nie jednej operacji, ale trzech.  Siedziałam prawie całą noc przy jej łóżku, patrząc na te malutkie rączki. Kiedy słyszałam jak płacze, serce mi się kroiło.


Następnego dnia malutka przeszła operację wyłonienia przetoki dwulufowej na esicy. W przeciwnym razie doszłoby do zakażenia i Irminka mogłaby umrzeć. Wtedy już wiedziałam, że czeka nas długa droga leczenia... Córeczka po operacji miała się dobrze. Lekarze nauczyli mnie, jak zajmować się Irminką i 3.10.2009 wróciłysmy do domku.

\n


W lutym 2010 roku Irminka przeszła drugą operację układu wydalniczego, po czym była niewydolna oddechowo, musiała mieć przetaczaną krew. W czerwcu miał się odbyć ostatni, najmniej groźny zabieg. Wydawało się, że to już koniec, tymczasem czekały nas kolejne niespodzianki. Córka doznała udaru mózgu, ogniska niedokrwienia w płacie czołowym i ciemieniowym, epilepsji i niedowładu lewostronnego. Została przewieziona na neurologię, gdzie leczono ataki padaczki Po wizycie u kardiologa przeżyłam szok. Szmery okazały się wadą serca - tetralogią falotta asd II z gradientem komorowo- płucnym, do tego dochodził ubytek międzyprzedsionkowy z przeciekiem dwukierunkowym oraz ubytek międzyprzedsionkowy. Siniczna wada serca. Cały czas mamy niestety pod górkę. Jesteśmy już po operacji serca. W klinice w Poznaniu spędziliśmy półtora miesiąca. Malutka złapała ropne zapalenie ucha z bakterią coli i grzybem candida, przy czym okazało się, że ma kolejną wadę wrodzoną. Nie posiada grasicy - organu odporności. Zdiagnozowano zespół di' George'a. Co miesiąc jeździmy do szczecina na oddział hematologii i pediatrii gdzie dostaje immunoglobuliny żeby wzmocnić odporność + tego łapie nam częste zapalenia uszu i przyjmuje częste antybiotykoterapie . Do tej pory nie gryzie wszystkiego  resztę nadal miksujemy , terapeuci prowadzą co tygodniową rehabilitacje pól godziny raz w tygodniu . Nadal trwa również nauka picia przez słomkę .   


  Irminka  uczęszcza do przedszkola integracyjnego  . Największą naszą przeszkodą jest to , że Irminka nadal nie mówi ,  metody dotychczasowe nie przynoszą skutku . Teraz pomalutku będziemy wprowadzać piktogramy i komunikator . 

Córeczka potrzebuje dalszego specjalistycznego leczenia , rehabilitacji . i sprzętów takich jak np. komunikator , który pomoże w przyszłości się z na porozumieć i poznać jej potrzeby  Dlatego proszę Was o wsparcie w tej nierównej walce, którą przyszło nam stoczyć.
 Zbieramy dla Irminki na komunikator koszt to prawie 5000 zl

\n

 

\n

http://www.phuimpuls.pl/?492,tobii-s32-scan

\n
\n
\n
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 2

I
Irena Bielecka
21 zł
 
21 zł

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!